PiS chce „repolonizować” media. Brzmi prawie po endecku, ale ja, starzejący się endek, wcale się nie cieszę, a wręcz martwię. PiS nie jest według mnie partią narodową. Może bardziej narodowo – socjalistyczną. I ten zamiar „repolonizacji” jest bardziej socjalistyczny niż narodowy. Nie mam złudzeń, że ta „repolonizacja” oznaczać będzie upaństwowienie i może upartyjnienie. Nie wykluczam, że może chodzić również o zamknięcie ust opozycji. Po co na siłę do jakiejś gazety wprowadzać polski kapitał, skoro każdy może założyć własną gazetę lub stację telewizyjną. Mam świadomość, że założenie gazety i tym bardziej telewizji to ogromne wydatki, ale są przykłady, że to się udaje. Poza tym niby skąd w tych mediach ma się wziąć polski kapitał? Pewnie znowu upaństwowione banki dadzą „swoim ludziom” kredyty albo same staną się udziałowcami. Będzie do rozdania trochę miejsc w radach nadzorczych i zarządach. Ciekawe kto będzie wtedy ponosił odpowiedzialność prawno – finansową, bo biznes medialny jest obarczony dużym ryzykiem. Gazety padają, stacje radiowe i telewizyjne też. Jarosław Kaczyński już to przerabiał. Nieudane przejęcie „Ekspresu Wieczornego” powinno go czegoś nauczyć. Przecież większość lokalnej prasy kupiły niemieckie koncerny dlatego, że te tytuły zwyczajnie padały. Bardzo wątpliwe, że „repolonizacja” spowoduje zwiększenie sprzedaży i napływ reklamodawców. Chyba, że „repolonizowane” media mają zagwarantowanych reklamodawców w spółkach skarbu państwa. Co się dzieje jak nie można tego cycka ssać, widać po „Gazecie Wyborczej”.

Od tej „repolonizacji” wolę już to, co jest. Wiem, że jak TVN kłamie, to prawdopodobnie w telewizji „Trwam” powiedzą prawdę, a ostatecznie można wszystko sobie porównać i zweryfikować w internecie. Nie życzę całkowitego upadku „Gazecie Wyborczej”, bo niby dlaczego? Lubię jak mogę z czegoś wybrać i wiedzieć z czym się nie zgadzam. Prawdzie w mediach najlepiej służy konkurencja między nimi. Ta „repolonizacja” wcale tej prawdzie nie musi służyć i jak widać po „Wiadomościach” w telewizji publicznej, to nawet szkodzi. A Państwo chcecie „repolonizacji” mediów przez PiS?

Andrzej Szlęzak

za: facebook