Film pt. „Wołyń” w tych dniach wysunął na czoło wydarzeń relacje polsko – ukraińskie. Tymczasem w niedzielę odbyła się pierwsza tura wyborów parlamentarnych na Litwie. Sukces odniosła Akcja Wyborcza Polaków na Litwie. Niestety nie słychać żeby polscy politycy na Litwie otrzymali z tego powodu gratulacje od prezydenta, rządu czy przedstawicieli parlamentu. Również największe partie, czyli PiS i PO starają się tego nie dostrzegać.
Polacy na Litwie są od 25 lat niewygodni dla wszystkich polskich rządów. Wszystkie mniej lub bardziej były i są obojętne wobec ograniczania praw Polaków przez Litwinów i wręcz tępienia polskości. A przecież Polacy na Litwie są bardziej rdzenną ludnością niż współcześni Litwini. Tymczasem w Polsce traktuje się ich jak „polonię”, czyli emigrantów, którzy kiedyś na Litwie osiedli. To głęboko krzywdzące i niesprawiedliwe. Nie wygląda jednak na to, żeby ta sytuacja uległa zmianie. Mamy wręcz zachowania zwyczajnie podłe. Andrzej Olechowski chciałby mówić nie o Polakach na Litwie, ale o Litwinach polskiego pochodzenia. Może Olechowski doczeka czasów w których jego przestanie uważać się za Polaka ze wszystkimi konsekwencjami. Z kolei poseł PiS-u Stanisław Pięta, zagroził liderowi AWPL, Waldemarowi Tomaszewskiemu, że jeżeli będzie nosił wstążkę św. Jerzego, to nie zostanie wpuszczony do Polski. Ten sam Pięta innym razem deklaruje bezwarunkowe poparcie dla banderowskiej Ukrainy. No cóż … Nie tylko anatomiczna różnica między Piętą a mózgiem jest aż nadto widoczna.
Polacy na Litwie przypominają Wielkopolan z drugiej połowy XIX wieku. Działają w nieprzychylnych warunkach. Są pozbawieni politycznego wsparcia polskiego rządu. O ich problemach milczą główne media w Polsce. Nie należą również do zamożnej części społeczeństwa Litwy. A mimo to potrafili się świetnie zorganizować i zmobilizować. Stali się najsilniejszą mniejszością narodową. Olechowski i Pięta za bycie Polakami nie są szykanowani i dyskryminowani. Polacy na Litwie za bycie Polakami płacą każdego dnia. Mamy obowiązek żeby ich wspierać, a teraz cieszyć się i gratulować im sukcesu.
A Państwo dostrzegacie Polaków na Litwie?
Andrzej Szlęzak
za: facebook