Eckardt: Transatlantyckie rozstaje

Niestety, pomimo wesołości, jaką mogą wywoływać współczesne Stany Zjednoczone, są one dzisiaj tak naprawdę problemem dla świata, a kto wie, czy nie zagrożeniem. Nie tylko dlatego, że amerykańska demokracja jest w stanie wygenerować kolejnego ekscentrycznego, gotowego na wszystko prezydenta, ale przede wszystkim dlatego, że nie wiadomo, czym są tak naprawdę dzisiejsze Stany Zjednoczone i jak będą się pozycjonować w najbliższej przyszłości. A jest to kluczowa sprawa, bo wciąż mamy do czynienia z wiodącym mocarstwem światowym, które długo jeszcze nim będzie, wbrew licznym sugestiom, że za […]

Śmiech: Przeciwieństwo nie do zniwelowania

  Często ludzie, i to dobrzy polscy patrioci, nie rozumieją istoty naszego – endeckiego konfliktu z piłsudczykami. Nastawieni koncyliacyjnie, mówią – przecież i oni i wy kochacie Polskę, przecież spory sprzed 100 lat nie mogą ciągle dzielić, przecież wspólnie przeżywaliśmy prześladowania komunizmu itp. itd. Tłumaczenie na przykładach zakłamanego mitu Piłsudskiego, Bitwy Warszawskiej, kwestii odzyskania niepodległości, czy wreszcie zamachu stanu Piłsudskiego na rząd niepodległej RP i to rząd ludowo-narodowy, prześladowań, Brześcia, Berezy, klęski wrześniowej, to wszystko niektórych nie przekonuje. A zwłaszcza tych, którzy żyją w oparach […]

Eckardt: Duda pisze do Bidena

Chcąc nie chcąc Andrzej Duda uznał w końcu zwycięstwo Joe Bidena i pogratulował mu zwycięstwa w wyborach prezydenckich. Zrobił to w depeszy gratulacyjnej, skierowanej do prezydenta-elekta dopiero 15 grudnia, pisząc: „Po zakończonym głosowaniu Kolegium Elektorów, chciałbym pogratulować Panu pomyślnego wyniku wyborczego i życzyć bardzo udanej kadencji jako 46. Prezydentowi Stanów Zjednoczonych”. Po tym jakże suchym i beznamiętnym wstępie, Andrzej Duda nawiązał do idei tzw. Trójmorza, przypominając prezydentowi-elektowi, że dzięki wsparciu i zaangażowaniu, Stany Zjednoczone stały się nie tylko „Partnerem Strategicznym Inicjatywy, ale także zdecydowały się […]

Szlęzak: Katechon w karykaturze

Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla „Gazety Polskiej” buńczucznie zapowiedział, że w razie prób Unii Europejskiej finansowego karania Polski za walkę z ideologią LGBT, Polska zawetuje budżet Unii. W tej wypowiedzi są dwa aspekty. Pierwszy jest oczywisty, a drugi żałosny. Oczywiste jest to, że tą wypowiedzią wicepremier Kaczyński pokazuje, kto faktycznie kieruje rządem. Żałosne jest, że Kaczyński tylko udaje twardziela. Jednak jak przyjdzie co do czego, to wiadomo, że – jak mawiał zbójnik Kwiczoł w serialu „Janosik” – pomaluśku, pocichuśku podporządkują się decyzjom Unii, a na potrzeby […]

Wielomski: Polska po wyborach. Kto stworzy nowy PRON?

Zakończyła się walka wyborcza o urząd głowy państwa. Walka wyborcza spowodowała przesunięcia na scenie politycznej: nie tylko w obozie władzy czy formacjach opozycyjnych takich jak Platforma Obywatelska czy formacje lewicy, ale też na niezależnej prawicy – gdzie ujawniły się podziały na tle głosowania w drugiej turze wyborów. O podsumowanie zmian politycznych w Polsce, sytuację międzynarodową i prognozy na najbliższą przyszłość w rozmowie z Kamilem Klimczakiem mówi prof. Adam Wielomski.

Eckardt: Endecka cnota

Nigdy nie mogłem nadziwić się tym moim kolegom endekom, którzy będąc wszechstronnie oczytanymi w literaturze narodowej, wiedzącymi doskonale, czym jest piłsudczyzna i jej współczesne emanacje, wybierają ją jednak w imię tzw. „odpowiedzialności za państwo i cywilizację” w momencie, kiedy przychodzi możliwość dokonania realnego wyboru politycznego w myśl szkoły endeckiej. Było to doskonale widać podczas drugiej tury wyborów prezydenckich, kiedy zwabieni przez Jarosława Kaczyńskiego na grunt „gejowsko-cywilizacyjny”, na którym „husarskie skrzydła” starły się z „tęczowymi flagami”, ochoczo wpisali się w scenariusz napisany przy ulicy Nowogrodzkiej. Jak […]

Rękas: Państwo albo psikus

Ostatnio mieliśmy na krajowej agendzie informacyjnej dwa psikusy – jeden, który nowemu/staremu prezydentowi wycięli rosyjscy telefoniści i drugi, mający raz na zawsze zakazać wszystkich innych psikusów, razem z cukierkami. Czyżbyśmy doczekali wreszcie sezonu ogórkowego? Nie, tak właśnie wygląda codzienna, sieriozna i nabzdyczona polityka III RP… O co modlił się Kaczyński – rozum dla współpracowników czy zdrowie dla siebie? Wygłup z podaniem się za Sekretarza Generalnego ONZ o tyle zresztą faktycznie jest do polityki podobny, że zapewne stanowi jeden z wielu coraz bardziej widocznych objawów nasilającej […]

Piasta: PO-rażka?

10,4 miliona głosów przyniosło wyborcze zwycięstwo Prawu i Sprawiedliwości. Zwycięstwo, co przyznaję z bólem, zasłużone. Główna siła opozycyjna – Platforma Obywatelska bazowała w tych wyborach głównie na elektoracie sprzeciwu, sprowadzając akt elekcji do swego rodzaju publicznego wotum nieufności wobec partii rządzącej i prezentowanej przez nią linii. Taki scenariusz sprawdził się przed pięciu laty, gdy szerzej nieznany, drugorzędny polityk PiS pokonał w drugiej turze walczącego o reelekcję Bronisława Komorowskiego. Tutaj jednak analogie się kończą, gdyż Andrzej Duda, mimo iż wyraźnie bez formy i świeżości, nie zamienił […]

Śmiech: Krajobraz po bitwie

Zwycięstwo Andrzeja Dudy oznacza to, że do 2025 r. kluczowe stanowisko w państwie znajdzie się w rękach PiS, zaś do 2023 r. wszystkie najważniejsze stanowiska w państwie, wszystkie władze, wykonawcza, ustawodawcza, sądownicza oraz nieformalna władza mediów publicznych wraz ze wszystkimi przyległościami medialnymi żyjącymi z publicznych dotacji, będzie skupiać w silnym uścisku jedna partia. Partia pod przewodnictwem starzejącego się wodza, który kiedyś (w 2010 r. w Łodzi) słusznie zauważył: „Nie doprowadzajmy do monopolu jednej partii. Jeśli jakaś władza ma wszystkie stanowiska w państwie, prezydenta i poparcie […]

Oświadczenie Redakcji Myśli Konserwatywnej w sprawie „Apelu wyborczego środowisk niepodległościowych, narodowych i chrześcijańskich”

Ze sporym zdumieniem przyjęliśmy „Apel wyborczy środowisk niepodległościowych, narodowych i chrześcijańskich”, którego tytuł kończy fraza: „Obóz patriotyczny musi zjednoczyć siły przy prezydencie”. Zdumieniem tym większym, że podpisało go wiele postaci, które w naszych oczach uchodziły za filary zdrowej myśli politycznej i historycznej. Przedmiotowy dokument zdaje się kreować prezydenta Andrzeja Dudę na ostatni szaniec polskości i reprezentanta naszej narodowej dumy. Przyznam, że nie rozumiem tego, jak trzeciorzędne akty politycznej niepodległości, na które mu pozwolono w służbie partii, którą nazwać można co najwyżej niepodległościową lewicą (w dodatku […]