Panasiuk: Straszliwa cena za atlantyzm

Wielkie przemieniany geopolityczne, których katalizatorem była rosyjska specjalna operacja wojskowa na Ukrainie, objęły cały świat. Pierwsze – swoją szansę w podważeniu dotychczasowego porządku świata dostrzegły kraje od wieków zhołdowane i zależne. Dla nich – bezlitośnie eksploatowanych i wykorzystywanych – otworzyło się okno zmian. Osłabienie wszechwładzy USA powoduje, że nawet kraje, o których nigdy nikt nie pamięta takie jak Boliwia, Ekwador czy Burkina Faso stają się ważne i mogą być pożądanymi partnerami w polityce i wymianie gospodarczej. Nikt  z nowych pretendentów budujących swoje bieguny siły  nie […]

Rozmowy małżeńskie Wielomskich: Anatomia atlantyzmu

Adam Wielomski: 18 czerwca 2022 roku „Polska Times” zamieścił informację, że „Stany Zjednoczone deklarują gotowość do wspierania sojuszu Ukrainy, Wielkiej Brytanii, Polski, państw bałtyckich i w przyszłości być może Turcji, jeśli taka inicjatywa dojdzie do skutku. Ideę jego utworzenia propaguje w ostatnim czasie brytyjski premier Boris Johnson”. Spekulacje o narodzinach takiego sojuszu słyszymy już co najmniej od miesiąca, lecz w tej krótkiej informacji mamy kilka nowości: 1/ Po raz pierwszy mamy wyrazistą deklarację, że jakkolwiek inicjatywa wyszła z Londynu, to wspiera ją Waszyngton i – […]

Raźny: W pułapce fałszywej ideologii

  Po wejściu do Unii Europejskiej i NATO relacje Polski z Rosją uległy gwałtownemu pogorszeniu. Był to koszt naszej przyspieszonej, sterowanej z zewnątrz, integracji z Zachodem. Rzetelna analiza wszystkich plusów i minusów tej  integracji wykazuje, iż ucierpiał na niej   interes Polski – nie tylko w sferze politycznej, gospodarczej, społecznej, ale również kulturowo-cywilizacyjnej. Między innymi dlatego, iż to, co mogłoby być korzystne dla nas w partnerskich -relacjach – jeśli nie są możliwe przyjacielskie – z Rosją, zostało odrzucone jako niezgodne z przyjętym  przez polski establishment  polityczny […]

Raźny: Czy Francja musi przegrać?

  W programie politycznym globalistów, karmionych ideami pochodzącymi nie tylko z osławionej CFR (Council of Foreign Relations), ale również związanych z nią wielu innych amerykańskich think-tanków – przedstawicieli światowej finansjery, atlantystów i ponadnarodowych korporacjonistów – nie ma miejsca na silną, opartą na swej tradycji, suwerenną   Francję, do której dąży Marine Le Pen.  W ich polityce globalnego dominowania taka silna Francja oznaczałaby nie tylko zmianę status quo, ale również  początek niebezpiecznego trendu w Unii Europejskiej – antyglobalnego. Trendu otwierającego epokę suwerenności i państw narodowych. Główne cele  […]