Definicję społecznej inżynierii negatywnej (w skrócie IS) można zawrzeć w dwóch słowach: kontrolowane niszczenie. Kontrolowane niszczenie narodów i tożsamości polega na umieszczaniu w ich obrębie tzw. konfliktów trójkątnych (przyp. tł.: trójkąt dramatyczny Karpmana https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Tr%C3%B3jk%C4%85t_dramatyczny ). Z pozycji wierzchołka trójkąta IS instaluje do jego bazy tzw. mimetyczne rywalizacje i tożsamościowe pojedynki. Celem jest wojna wszystkich ze wszystkimi, czyli chaos – jednak cały czas pilotowany z pozycji wierzchołka trójkąta. Najbardziej korzystnym gruntem do zwiększenia poziomu chaotycznej entropii – czyli zwiększenia ryzyka konfliktów i separatyzmu – jest hiperzłożoność tożsamości. W swojej książce “The Collapse of Complex Societies” (Upadek […]
Tag: narody
Wielomski: Szkoła Austriacka przeciwko państwom narodowym
Przyznam, że jako konserwatywny obrońca idei państwa narodowego od pewnego czasu z niepokojem patrzę na rosnącą popularność Szkoły Austriackiej. Termin ów oznacza próbę odbudowy XIX-wiecznego liberalizmu ekonomicznego, jaką podjęli jeszcze w okresie międzywojennym Ludwig von Mises i Friedrich von Hayek, aktywni na tym polu również po zakończeniu wojny w 1945 roku. Prawdę mówiąc uważam, że mamy do czynienia z projektem zdecydowanie wykraczającym poza ekonomię. Mises i Hayek stworzyli radykalnie indywidualistyczną wizję człowieka i jego egzystencji w świecie, a gospodarka to tylko jeden z elementów tej […]
Wielomski: Narody historyczne i „wymyślone”. Na marginesie separatyzmu w Katalonii
Z grubsza narody europejskie (a przecież pojęcie to odnosi się tylko do łacińskiego kręgu cywilizacyjnego) możemy podzielić na kilka kategorii: 1/ Historyczne-ciągłe, czyli takie, które powstały jeszcze pod koniec Średniowiecza i istnieją po dzień dzisiejszy (Francuzi, Anglicy, Szkoci, Hiszpanie, Polacy, Węgrzy). Oczywiście, narody w XV i XXI wieku nie są takie same. Współczesne cechuje „pójście w głąb”, czyli nacjonalizacja wszystkich warstw społecznych, co było słabością tzw. narodów politycznych, szczególnie polskiego i węgierskiego, które ograniczały się do szlachty, jakkolwiek bardzo licznej. We Francji czy w Anglii […]
Rękas: Narodowcy czy monarchiści?
„Co to znaczy być dziś w Polsce monarchistą?” – pytają normalsi. „Czy wy jeszcze w ogóle jesteście monarchistami?!” – oburzają się pryncypialiści i odlotowcy. Pierwszym trzeba dziś tłumaczyć, że nie, monarchizm to nie jest wkładanie tekturowych koron i nadawanie sobie tytułów markizów de Carabas. Drugim przypominać, że księżyc nie jest z sera i żaden namaszczony im skrofułów dotknięciem nie uleczy. Istnieje zresztą jak najbardziej praktyczny przykład ilustrujący różnicę między kolegami wzdychającymi do monarchii jako „wizji„, poezji – a światem realnym, którego jednym z elementów są […]
Łagowski: Czy narody mają honor?
W czasopiśmie „Zdanie” Henryk Szlajfer polemizuje z moimi poglądami przedstawionymi w książce „Polska chora na Rosję”. Do niektórych swoich poglądów przywiązuję dużą wagę i nie chciałbym, żeby przylgnęły do mnie błędy, jakie Henryk Szlajfer mi przypisuje. Nie jestem znawcą literatury, ale na początek uczepię się przykładu na pozór literackiego. Autorzy kochający poezję Juliana Tuwima, pisząc o nim, starają się usprawiedliwić jego proradzieckie stanowisko, jakie zajął w czasie wojny i po wojnie. Moim zdaniem nie ma powodu do tych usprawiedliwiań, ponieważ Tuwim – wziąwszy pod uwagę to, kim był, i to, co się wówczas działo – miał rację. Jego bliscy i dalsi przyjaciele, z którymi […]
Prof. A. Wielomski: „Etnie-narody-imperia. Czy naród europejski jest możliwy?”, Warszawa, 21 maja (poniedziałek)
Prezydium Polskiej Korporacji Akademickiej Aquilonia serdecznie zaprasza na otwartą Kwaterę Niepodległościową, którą obecnością uświetni profesor Adam Wielomski. Pan profesor wygłosi prelekcję na temat: „Etnie-narody-imperia. Czy naród europejski jest możliwy?” 21 maja, godz 19.15, Ordynacka 9, Warszawa. Po wykładzie będzie okazja, by podyskutować w kuluarach przy schłodzonej substancji i pośpiewać stare, polskie pieśni. Panom przypominany o stroju adekwatnym do czasu i miejsca.