Lewicki: Dyskretny urok koczownika

  Kilka miesięcy temu, na fali dyskusji o właściwościach rosyjskiej cywilizacji, nasze media obiegły słowa rosyjskiego blogera, Władlena Tatarskiego, który swój stosunek do sąsiadów i chyba program działania wobec nich, wyraził bardzo krótko i jednoznacznie: „Pokonamy wszystkich, zabijemy wszystkich, okradniemy wszystkich. Wszystko będzie tak, jak lubimy”. Ot, bez kręcenia, udawania i skrywania intencji, odkrył, możliwie najprościej, wszystkie marzenia rosyjskiej duszy. Tacy jesteśmy i co nam zrobicie? Trzeba to przyjąć do wiadomości i pozbyć się złudzeń, że jest, czy może być, inaczej. Musimy zwyczajnie  się z […]

Lewicki: Na jakich Rosjan czeka Polska?

Rosyjska agencja medialna Sputnik Polska zamieściła na YT filmik, w którym mieszkające w Polsce osoby zapraszają do naszego pięknego kraju Rosjan. Oczywiście jak tylko zakończy się pandemia. Ten apel jest efektem projektu medialnego, jaki zaczął się od spotkania w Soczi, w którym wzięła udział grupa dziennikarzy i różnych działaczy z Polski. Taka inicjatywa, zwiększenie kontaktów międzyludzkich, wydaje się być dobrym pomysłem na eliminowanie wzajemnych uprzedzeń i fobii. Tak należałoby sądzić gdyby nie kilka kwestii, które należy mieć na uwadze. Po pierwsze, w grupie tych dziennikarzy […]

Lewicki: Do czego Rosjaninowi jest potrzebne państwo?

W różnych krajach, w zależności od drogi jaką przeszły, otrzymamy pewnie różniącą się, w detalach, odpowiedź na pytanie: do czego jest potrzebne państwo? Im państwa są bardziej cywilizacyjnie sobie bliskie tym te odpowiedzi będą bardziej podobne. W naszym kraju, dla przykładu, powszechne jest przekonanie, że państwo powinno służyć obywatelowi, starać się poprawiać jego byt, dbać o stan usług publicznych, bezpieczeństwo obywateli i tak dalej. Jest to przyjmowane jako rzecz oczywista i jeśli znalazłaby się partia, która by temu zaprzeczała, to znalazłaby się ona na marginesie. […]

Bartyzel: Poprawiona historia II wojny światowej

II wojna światowa wybuchła z powodu nieustannych prowokacji, jakich Polacy i polskie władze dopuszczały się wobec lojalnej i pokojowo nastawionej mniejszości niemieckiej, a także wobec niemieckiego państwa, rządzonego przez miłującego pokój wybitnego przywódcę socjalistycznego. Po prowokacji gliwickiej Niemcy nie miały już innego wyjścia, jak odpowiedzieć siłą na akty przemocy, których nie przerwały nawet działania wojenne, jak dowodzi tego np. bydgoska „krwawa niedziela”. Również władze Związku Radzieckiego, od dawna z niepokojem przyglądające się szalejącemu w Polsce antysemityzmowi oraz prześladowaniom ludności ukraińskiej i białoruskiej na okupowanych przez […]