Wielomski: Unia Europejska to dom starców

Z okazji dwudziestolecia członkostwa Polski w Unii Europejskiej odbyła się pokaźna liczba konferencji, odczytów i dyskusji związanych z tą rocznicą, gdzie wszyscy podsumowywali bilans naszego członkostwa. Euroentuzjaści przedstawiali wizje świetlanej przyszłości Europy, szczególnie po jej przyszłej federalizacji, a eurosceptycy snuli obrazy jej rozpadu. Po jednej z takich publicznych dyskusji, w której rozmawialiśmy o problemie z Tomaszem Cukiernikiem, podszedł do mnie jeden z widzów i zadał mi pytanie, które zainspirowało mnie do napisania tego tekstu: „Wszyscy mówią, że Unia się rozpadanie, że musi się rozpaść, ale […]

Rękas: Polska Schrödingera

Tak jak ostrzegano, doszło do rozdwojenia III Rzeczypospolitej. Rząd nie uznaje konstytucyjnych kompetencji prezydenta, jedna izba Sądu Najwyższego nie uznaje legalności drugiej, sądy powszechne ignorują orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. O tym czy ktoś jest prawomocnie skazany, legalnie ułaskawiony, czy jest posłem nie decyduje już w Polsce prawo, ale sympatie partyjne. Każda z dwóch głównych partii wydaje się mieć własny system prawno-ustrojowy i własną jurysprudencję, do których się odwołuje, nie bacząc na protesty drugiej strony. Rząd może więc kazać podległej sobie policji wtargnąć do siedziby prezydenta i […]

Lewicki: Kiedy nastąpi koniec Unii Europejskiej i jak on będzie przebiegał? Część 1. Odniesienia historyczne

  Aby ocenić jakie perspektywy czekają obecną Unię Europejską najlepiej przeanalizować jak przebiegał proces rozwojowy podobnych struktur czy formacji. Patrząc na dzieje zaobserwować możemy istnienie wielu organizmów wykazujących podobieństwo do Unii Europejskiej. Chodzi tu o różnego rodzaju federacje, konfederacje, rzesze, związki, stany, unie, rzeczpospolite i przeróżne dwu lub wieloczłonowe konstrukcje. Dlaczego takie podejście wydaje się właściwe? Po pierwsze, nie ma żadnego innego, a po drugie, zauważmy, że politycy nie mają w zasadzie innego materiału do którego mogą się odwołać niż zaobserwowane i przetworzone  doświadczenia historyczne.  […]