Sanocki: Wyklętyzm – nowa religia

Nie podoba nam się kiedy Ukraina odbudowuje swoją tożsamość na kulcie morderców UPA, OUN, budując pomniki Banderze i Szuchewyczowi – ideologom i organizatorom okrutnej rzezi bezbronnej polskiej ludności Kresów. I słusznie, że nam się nie podoba. Mordercy bezbronnej ludności cywilnej nigdzie nie powinni stać na cokołach. Nigdzie nie powinni być pokazywani jako wzór do naśladowania. Nie ma bowiem, w żadnym kodeksie etycznym zgody na mordowanie bezbronnych ludzi tylko dlatego, że są innej narodowości, mówią innym językiem czy wyznają inną religię. Bandyci z UPA łamali te […]

Piasta: W pułapce wyklętyzmu

„Możemy dziś mówić: oni nie przegrali tej walki, oni zwyciężyli!”. Te słowa padły z ust Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Pana Andrzej Dudy, pod Pomnikiem Nieznanego Żołnierza, w czasie zeszłorocznych obchodów Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”. Zdanie to, co zrozumiałe, wywołało entuzjazm zgromadzonej na miejscu gawiedzi oraz setek tysięcy młodych patriotów oglądających świat zza ekranów swoich smartfonów. Jednak wśród znacznie węższej (co nie znaczy, że mniej ważnej) grupy odbiorców, zdolnych do elementarnej refleksji, wzbudziło co najmniej konsternację: „Jak to wygrali?”. Bo jeśli przyjrzeć się sprawie, nawet niewprawnym […]

Piętka: Polska hodowla neofaszystów

Żałosne są te pohukiwania PiS na działających w Polsce neonazistów, gdy mleko się wylało. A jeszcze żałośniejsze są pohukiwania opozycji. Przecież to post-Solidarność ich stworzyła. Faszyzacja młodego pokolenia ma miejsce od lat 90. XX wieku. Nieprzypadkowo podsuwano mu takie treści, np. poprzez reklamowanie w tzw. publikacjach popularnych postaci Leona Degrelle’a, rozpowszechnianie książek Davida Irvinga itp. Robiono to po to, by odciągnąć młodzież od zainteresowania lewicą, a jej niezadowolenie i frustrację – wynikające z patologii transformacji ustrojowej – skierować na bezpieczne dla establishmentu manowce. Przez palce […]

Śmiech: Problem z NSZ (2)

W pierwszej części niniejszego tekstu w sposób obszerny potraktowałem kwestię stosunku myśli endeckiej linii Dmowskiego do Rosji i ZSRR, przypominając wskazania przywódcy ruchu narodowego stanowiące Jego testament polityczny, ale także praktyczne działania, które zamykają się w przesłaniu – należy dokonać zasadniczej zmiany w naszym stosunku do wschodniego sąsiada, bez względu na to, jaki ustrój w nim panuje, zadanie to jest i będzie w przyszłości zagadnieniem głównym polskiej polityki. Obszerne potraktowanie tej kwestii przeze mnie podyktowane było koniecznością pokazania o czym mówimy w takich sprawach jak […]

Miksa: Tadeusz Gajcy – brylant rzucony na szaniec

Żyjemy w czasach, w których próbuje się cały czyn niepodległościowy czasu II wojny światowej ograniczyć niemal wyłączne do poczynań „Żołnierzy Wyklętych”. Strategia ta ma dla mnie podwójnie krzywdzącą interpretację. Po pierwsze, dotyka mnie jako Polaka świadomego faktu, że przed „Wyklętymi” byli inni, którzy przez kilka lat zarówno w kraju jak i poza jego granicami na wszystkich frontach II wojny toczyli zmagania z wrogiem. Po drugie, dotyka mnie jako osobę identyfikującą się z ideą polskiego ruchu narodowego, której próbuje się wmówić, iż cały czyn niepodległościowy ruchu […]

Łagowski: Rozdwojenie czy jedność?

Słusznie powiedział ktoś, że od kilkunastu lat najznaczniejszy wpływ na polską politykę wywiera partia PiS, a najbardziej widoczny jest ten wpływ w mediach. Ta partia narzucała tematy i swoje tezy, a inni do nich się ustosunkowywali – pozytywnie lub negatywnie. Nikt tak nie rozdął tezy o zamachu pod Smoleńskiem jak gwiazdy telewizyjnego ekranu. Takie teorie spiskowe pojawiają się przy okazji każdej katastrofy, ale osoby, które mają porządek w głowie, nie rozprawiają o nich bezustannie przed całym krajem. Nie wiem, dlaczego Kaczyński ciągle skarży się na media – przecież był ich ulubieńcem i nie kto inny jak dziennikarze wynieśli go na szczyt […]

Wielomski: Kto był „wyklęty”, a kto nie?

  Od lat toczę spory i dyskusje dotyczące kultu Żołnierzy Wyklętych. I tak sobie kilka lat dyskutuje na łamach „Najwyższego Czasu!”, konserwatyzm.pl i facebooka, aby wreszcie zorientować się, że ten konflikt ma swoje źródło w nieporozumieniu dotyczącym samego terminu „żołnierz wyklęty”. Zrozumienie problemu zawdzięczam kol. Mariuszowi Matuszewskiemu. Otóż, gdy napisałem, że Żołnierzy Wyklętych było kilka tysięcy, ten odpisał mi, że liczba jest fałszywa, gdyż „w różnych okresach łącznie było to 200.000”. Oświeciło mnie! Wreszcie zrozumiałem skąd jest tak radykalny konflikt pomiędzy mną a licznymi „niepodległościowcami” […]

Śmiech: Wyklęty, powstań!

    Za nami kolejny 1 marca – dzień ustanowionego w 2011 r. święta tzw. żołnierzy wyklętych. Z premedytacją piszę powyższe słowa z małej litery, gdyż nie celebruję tego święta, bo uważam jego przesłanie za wysoce szkodliwe. Zresztą podobnie jak święto powstania warszawskiego również ustanowione niedawno. Razem z obchodami rocznicy powstania styczniowego wpisują się w polską pedagogikę klęski – tradycję celebracji klęsk i cierpiętnictwa, ofiarniczego stosu, gdzie życie ludzkie ma znaczenie drugorzędne, gdzie hasłem naczelnym jest „wszystko albo nic”, gdzie wreszcie są elitarni bohaterowie i […]

Polska pedagogika klęski. Komu służy straceńczy kult Żołnierzy Wyklętych? Debata Kostyła-Śmiech

Zapis dyskusji pt. „Polska pedagogika klęski. Komu służy straceńczy kult Żołnierzy Wyklętych?”. Głos zabrali Tomasz Kostyła (twórca kultury niezależnej i komentator życia publicznego) oraz Adam Śmiech (publicysta tygodnika „Myśl Polska”). Wydarzenie zorganizował Kongres Nowej Prawicy we współpracy z Klubem im. Romana Dmowskiego.

Szlęzak: Karnawał Żołnierzy Wyklętych

Dzisiaj środa popielcowa i dzień „żołnierzy wyklętych”. Wydaje mi się, że to swoista wojna postu z karnawałem. Post skłania do zadumy, przemyślenia tego, co było i jakiejś formy pokuty za to, co się zrobiło złego, a może nawet tylko głupiego. Post to refleksyjne patrzenie w dłuższą perspektywę tego, co się zdarzyło i się zdarzy. Karnawał to zanurzenie się w tym, co teraźniejsze i chwilowe. Pewnie dlatego musi być głośne, kolorowe i zmysłowe. Trwaj chwilo, a potem jakoś to będzie. W karnawale nie ma żadnego namysłu […]