[rec.] Wielomski: C. Schmitt: Dyktatura. Warszawa 2016.

 

W 1921 roku ukazuje się rozprawa Carla Schmitta Dyktatura, którą to książkę do rąk dostaje dzisiaj polski Czytelnik dzięki Bibliotece Kwartalnika Kronos. Schmitt napisał tę książkę po doświadczeniu rewolucji komunistycznej, którą zobaczył na własne oczy w Monachium (1919).

Dlatego Dyktatura zaczyna się od problemu dyktatury komunistycznej, dopiero co w Rosji zbudowanej przez Lenina, ukazanej jako rząd tyrański, ale wywodzący swoją prawomocność z pewnego rodzaju ludowego przyzwolenia, zdobytego za pomocą demagogii socjalnej. Model bolszewickiej dyktatury znacząco różni się od tego tradycyjnego (Napoleon), opartego o scentralizowany aparat państwa i lekceważący sobie te ludowe przyzwolenie. Dla Schmitta model bolszewicki jest interesujący, gdyż ma charakter demokratyczny, na wskroś ludowy, ale zarazem jest przeciwstawny parlamentaryzmowi, państwu prawa i liberalnej koncepcji praw obywatelskich.

Dyktatura jest narzędziem politycznym, który został wymyślony na skrajnej lewicy, ale może zostać zużytkowany także przez prawicę. Schmitt pisze: „Koncepcja dyktatury filozofów państwa katolickiego, takich jak Bonald, Görres i Donoso Cortès, jest bardzo interesująca na tyle, na ile widzą oni w centralizacji stworzonej przez absolutyzm i jakobinów, czyli w państwie nowoczesnym którego sercem jest dyktatura, dzieło racjonalizmu, który jednak może zostać pokonany tylko przez inną dyktaturę. W ten sposób, ci wielcy katolicy są zgodni, nawet co do detali ich argumentacji, ze zwolennikami dyktatury proletariatu”. Dlatego rozprawa ta przedefiniowała nasze pojęcie dyktatury, które na trwale zostało od Schmitta przejęte przez nauki o polityce. Do tej pory pod terminem tym rozumiano wyłącznie rządy uzurpatorskie, pozbawione tradycyjnego uprawomocnienia. Dlatego robespierryzm, bonapartyzm i leninizm znakomicie spełniały kryteria tak zdefiniowanego problemu. Tymczasem niemiecki prawnik dowodzi, że dyktaturą może być także władza, która została stworzona na drodze legalnej, z wykorzystaniem odpowiednich procedur zapisanych w ustroju państwa, które taki system polityczny sobie funduje w ekstraordynaryjnych okolicznościach.

Zdaniem Schmitta, dyktaturą jest każdy rząd jednostki, który rozdziela pojęcie celów państwa od porządku prawnego państwa, zdecydowany prymat przyznając tym pierwszym. Mając przed oczami jakąś wizję społeczeństwa lub niezwykle istotny cel władza przyznaje sama sobie lub też deleguje na jednostkę (ew. instytucję, ciało zbiorowe) prawo do „oddzielenia norm prawnych od sposobów wykonywania prawa”, dlatego też „dyktatura oznacza zniesienie panowanie prawa jako takiego” i „zniesienie wszelkich kompetencji i legalnych barier” w imię celów politycznych. Rząd autorytarny to taki, który traktuje porządek prawny jako środek, a nie jako cel państwa. Archetypem dyktatury jest całkowicie zgodna z tradycyjnym porządkiem ustrojowym ekstraordynaryjna władza personalna w antycznej Republice Rzymskiej. Schmitt pisze: „Prawo jest środkiem dla pewnego celu, aby społeczeństwo mogło istnieć. Jeśli więc prawo nie wystarcza aby uratować społeczeństwo, to przychodzi czas na siłę, która robi to, co konieczne. (…) dyktator nie jest tyranem a sama dyktatura będąc formą władzy absolutnej, zarazem jest specjalną formą konstytucji republikańskiej aby ochronić wolność. (…) dyktatura jest instytucją konstytucyjną Republiki”.

Pojęcie dyktatury złączone zostaje nie tylko, w sposób tradycyjny, z uzurpacją władzy przez jednostkę, lecz także z terminem stan nadzwyczajny oraz prawną możliwością ogłaszania takich stanów w sytuacji granicznej przez upoważnione do tego podmioty instytucjonalne. Schmitt stawia tezę, że istnieją 2 rodzaje dyktatur: 1/ Suwerenna. To rząd rewolucyjny, którego celem jest ukonstytuowanie nowej rzeczywistości prawnej, politycznej, społecznej, gospodarczej i cywilizacyjnej. Celem dyktatora suwerennego jest zburzenie całego świata zastanego i kreacja zupełnie nowego, na podstawie wytycznych nowej religii lub ideologii. Władza tego typu powstaje w wyniku rewolucji lub zamachu stanu i kieruje się przeciwko tradycyjnemu porządkowi, ponieważ tworzy nowy (O. Cromwell, M. Robespierre, W. Lenin). 2/ Komisaryczna. To rząd ekstraordynaryjny, jednak nie mający celów rewolucyjnych, zburzenia istniejącego porządku i kreacji nowej rzeczywistości. Dyktator rozdziela jedynie dotychczasowy porządek prawny od konieczności ratunku państwa, rozumiejąc, że zagrożone w swojej egzystencji państwo nie może zostać uratowane dzięki istniejącym tradycyjnym mechanizmom prawno-instytucjonalnym. Gdy wymaga tego ratunek egzystencji państwa lub jego racja stanu, należy ustanowione formy konstytucyjne zawiesić – czyli rozdzielić normę prawną od racji stanu – i ratować istnienie państwa lub jego ustrój za pomocą wszelkich dostępnych metod, pozbawiając wrogów państwa praw obywatelskich i praw ludzkich, a tym samym przemieniając ich we wrogów absolutnych. Tego typu konserwatywny rząd działa za pomocą środków nadzwyczajnych, może być ustanowiony na drodze zamachu stanu, ale wcale tak być nie musi. Równie dobrze może wynikać ze stanów nadzwyczajnych opisanych przez konstytucję, gdyż wzorcem dla niego jest rzymska teoria dyktatury, czyli władzy nadzwyczajnej, osobistej, ustanawianej czasowo przez senat w sytuacji krytycznej dla państwa.

Różnica między typami dyktatur została przez Schmitta ujęta następująco: „Dyktator komisaryczny jest komisarzem do przeprowadzenia operacji specjalnej zleconej mu przez pouvoir constitué (władza już ukonstytuowana – A.W.). Dyktatura suwerenna jest ustanowiona dla nieograniczonej pouvoir constituant (władza dopiero konstytuująca się – A.W.)”.

Adam Wielomski

C. Schmitt: Dyktatura. Warszawa 2016. W naszej recenzji wszystkie cytaty są w naszym tłumaczeniu i pochodzą z wydania niemieckiego Die Diktatur (Berlin 2006), dlatego zapewne ich brzmienie nie jest identyczne jak w wydaniu polskojęzycznym.

Click to rate this post!
[Total: 1 Average: 5]
Facebook

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *