Stoimy w obliczu kryzysu politycznego – wywołanego zresztą przez sam obóz władzy. Walka o wpływy Zbigniewa Ziobry z Mateuszem Morawieckim trwająca przez ostatnie miesiące skatalizowała się w obliczu nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt. Teraz minister sprawiedliwości staje pod ścianą wobec szantażującego go wcześniejszymi wyborami Jarosława Kaczyńskiego.
Jaki będzie finał tej dynamicznej sytuacji politycznej? Na to pytanie odpowiada prof. Adam Wielomski w wywiadzie przeprowadzonym przez Kamila Klimczaka.
Analiza prof. Wielomskiego pomija jeden czynnik: globalne załamanie gospodarcze na skutek CoVida. Dla całego świata zachodniego będzie to korekta w dół poziomu życia obywateli. Scenariusz będzie obejmował recesję, inflację (przy wyzerowanych stopach oprocentowania lokat i załamaniu papierów giełdowych), bezrobocie oraz olbrzymi deficyt budżetowy. Sprawowanie władzy przestanie być przyjemnym rozdawaniem „plusów”.
Dla Kaczyńskiego wygodniejszym rozwiązaniem jest oddanie władzy w ręce opozycji, aby uniknąć odpowiedzialności za rządzenia w czasie kryzysu. Kwestie norek, „lex Sasin”, czy nielojalności koalicjantów są wygodnym pretekstem.
Z tego punktu widzenia Platformie nie opłaca się brać władzy teraz. Dlatego wzmacniające koalicję działania Budki są rozsądne.