Właśnie się dowiedziałem, że 7 lutego zmarł Günther Maschke, miał 79 lat, ale od lat miał problemy z żołądkiem. To wielka strata dla europejskiej prawicy. Ile ja przeczytałem Pańskich książek i artykułów?
Günther Maschke to były marksista i rewolucjonista, który nawrócił się na normalność w czasie pobytu na Kubie, gdzie prosił o azyl polityczny. Wrócił do Niemiec i zaczął działać w kręgach prawicowych. Autor znakomitych prac na temat Carla Schmitta. Do myśli niemieckiej wprowadzał autorów konserwatywno-katolickich ze świata romańskiego, dokonując jej deprusyzacji i deprotestantyzacji i reinterpretując ją w kategoriach katolicko-konserwatywnych (stąd moja krytyczna ocena jego prac na temat Carla Schmitta, którego interpretował w tymże duchu, który niekoniecznie był duchem samego Schmitta).
Wielki umysł. Wielka strata. R.I.P.
Adam Wielomski