Warszawski Sąd Rejonowy skazał we wtorek Piotra S. pseud. „Staruch”, nieformalnego lidera pseudokibiców Legii, na karę dwóch lat więzienia w zawieszeniu na pięć lat. „Staruch” sam poddał się karze.
Prokuratura w tej sprawie oskarżyła „Starucha” o rozbój, a także o udział w bójce i pobiciu. Groziło mu do 12 lat więzienia.
Sąd wymierzył też Piotrowi S. grzywnę w wysokości 5 200 zł, nałożył na niego dozór kuratora oraz obowiązek naprawienia szkody. Jak ustaliła PAP, Piotr S. przyznał się i nie składał wyjaśnień. Uzasadnienie wyroku, podobnie jak proces, było utajnione.
„Staruch” przebywał w areszcie od sierpnia. Zażalenie na ten areszt złożone przez obronę zostało oddalone we wrześniu przez sąd. – Sąd okręgowy nie uwzględnił zażalenia na zastosowanie aresztu, całkowicie podzielił argumentację sądu rejonowego, iż zgromadzony materiał dowodowy wskazuje na duże prawdopodobieństwo, że podejrzany dopuścił się popełnienia zarzucanego mu czynu – mówił wtedy rzecznik Sądu Okręgowego w Warszawie, sędzia Wojciech Małek.
Według ustaleń policji i prokuratury, Piotr S. na początku sierpnia pobił mężczyznę i zabrał mu torbę. – Kopał go po całym ciele. W rozboju uczestniczyło jeszcze dwóch innych niezidentyfikowanych sprawców – informowała prokuratura. S. został zatrzymany po uroczystości 67. rocznicy Godziny W na Kopcu Powstania Warszawskiego. Wcześniej do funkcjonariuszy zgłosił się młody mężczyzna. Z jego relacji wynikało, że został pobity na Starym Mieście właśnie przez Piotra S.
-asd