https://www.youtube.com/watch?v=vTnKJuXVRsc
Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]
Facebook
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Więcej
The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.
Żeby być zupełnie ścisłym – pucz był udany w tym sensie, że dał bezpośredni, spodziewany rezultat, tj. przywrócił do władzy de Gaulle’a. Nie wziął on jednak władzy wprost z rąk powstańców, czego oczekiwali, nie podważono też istoty systemu państwowego republiki, choć ta zmieniła wkrótce numerek, wraz z odmianą instytucji. Przede wszystkim jednak członkowie Komitetu Ocalenia Publicznego (a swoją drogą co za paskudna nazwa!), a wraz z nimi wszyscy pied-noires zostali zawiedzeni w swych nadziejach na obronę departamentów zamorskich Algierii i Sahary.
Pan Konrad ma racje ale ja bym to dosadniej sformulowal.Ten putch byl bardziej demonstracja niz zamachem stanu. De Gaulle od samego poczatku wiedzial, ze zdradzi.Jego zdrada wlasnie kilku z uczestnikow tego powstania, tylko ze w metropolii, pchnela do pomyslu zabicia go w Petit -Clamart w 4 lata pozniej.To chodzi glownie o 3 Wegrow. Plk.Bastien-Thiry byl rowniez w tym momencie po stronie De Gaulle’a, a kiedy sie zorientowal, ze miala miejsce zdrada, postanowil go wyeliminowac, choc nie tylko o Algierie chodzilo.Chodzilo rowniez o obrone nuklearna, ktorej pomysl B-T uwazal za prosowiecki. Bardzo slusznie, ze uzyto slowa „powstanie”, bo slowa ” putch” sie tradycyjnie uzywa do okreslenia wydarzen z 1961 roku. Piesn” Les Africains” zostala po 1961 roku zakazana przez gaullistow.