Piętka: Refleksje nad ustawą 447

24 kwietnia 2018 roku Izba Reprezentantów Kongresu USA przyjęła jednomyślnie, przez aklamację oraz w trybie nadzwyczajnym (tzn. bez zwyczajowej debaty) – „ustawę o sprawiedliwości dla ofiar, którym nie zadośćuczyniono” (Justice for Uncompensated Survivors Today – w skrócie JUST). Jest to bezprecedensowy w historii akt bezprawia oraz bezprecedensowa w historii próba grabieży. Polska nie jest w tej ustawie wymieniona jako państwo – dezinformuje onet.pl – ale przecież wszyscy wiedzą, że ustawa ta dotyczy Polski. Wszyscy też wiedzą, że wymuszenie przez USA realizacji postanowień tej ustawy – co nie będzie trudne – oznacza faktyczną likwidację Polski jako podmiotu politycznego i ekonomicznego. To nie w Dumie Państwowej Rosji, ale w Kongresie USA uchwalono tę ustawę. Co w tym czasie robił minister spraw zagranicznych Polski? Przebywał w Waszyngtonie i publicznie wzywał administrację USA do zablokowania budowy rosyjskiego gazociągu Nord Stream 2, ponieważ godzi on w interesy Ukrainy. W tym samym też czasie przebywający w Estonii marszałek polskiego Senatu oświadczył, że Władimir Putin jest oparciem dla wszelkich ekstremizmów oraz dzieli i skłóca narody Europy. Innych oświadczeń politycznych przedstawiciele najwyższych władz RP 24 kwietnia 2018 roku nie składali.

* * *

Ani prezydent, ani rząd, ani lider partii rządzącej nie wypowiedzieli się oficjalnie na temat amerykańskiej ustawy JUST. Wypowiedzi na ten temat w mediach udzielili natomiast wicepremier Gowin, minister Czaputowicz, posłanka Lichocka i europoseł Czarnecki. Ich wypowiedzi należy zatem traktować jako stanowisko obozu władzy. Wyżej wymienieni wyrazili opinię, że ustawa JUST nie zagraża interesom polskim, ponieważ ma „głównie symboliczny i deklaratywny charakter”, nie należy przywiązywać do niej zbytniej wagi i dlatego trzeba zachować powściągliwość. „Polska nie jest wymieniona w ustawie jako państwo” – ucieszył się minister Czaputowicz. „Dzisiaj nie widzimy powodu, by się czymkolwiek niepokoić” – stwierdził wicepremier Gowin. Z kolei europoseł Czarnecki przestrzegał przed rozpętywaniem histerii i uspokajał, że ustawa ta jest tylko demonstracją polityczną bez żadnych następstw dla Polski. Wymienieni politycy obozu władzy podkreślali, że Polska jest państwem suwerennym i dlatego nic jej w rezultacie wejścia w życie ustawy JUST nie grozi.
Skoro Polska jest suwerenna, to dlaczego rząd polski nie wycofa się z Deklaracji Terezińskiej? Zwłaszcza, że podpisując Deklarację Terezińską 30 czerwca 2009 roku Władysław Bartoszewski był przekonany, iż „nie może być mowy” o scedowaniu praw do mienia ofiar Holokaustu na kogoś innego niż prawowici spadkobiercy. Skoro Polska jest państwem suwerennym, to dlaczego rząd polski nie wystosuje do rządu USA noty przypominającej, że wszelkie roszczenia majątkowe obywateli amerykańskich i innych, wynikające z zaszłości historycznych, zostały uregulowane w tzw. umowach indemnizacyjnych, zawartych pomiędzy PRL a USA, Kanadą i 10 państwami Europy Zachodniej w latach 1948-1971?
Skoro ustawa JUST – zdaniem wicepremiera Gowina – „nie ma żadnego znaczenia prawnego” i „nie może być podstawą do jakichkolwiek roszczeń”, to po co ją uchwalono w Kongresie USA?
Inaczej na to patrzy pan Gideon Taylor, dyrektor operacyjny Światowej Organizacji Restytucji Mienia Żydowskiego (WJRO), który w wydanym oświadczeniu wyraził przekonanie, że ustawa JUST jest „silnym dowodem niewzruszonego poparcia Ameryki” dla wyegzekwowania roszczeń WJRO.
Nikt nie wyciąga wniosku z faktu, że jedynym kongresmenem krytykującym ustawę JUST była Ileana Ros-Lehtinen z Florydy. A skrytykowała ją za „brak mechanizmu, który mógłby pomóc w egzekwowaniu roszczeń”. To pokazuje jakie jest nastawienie amerykańskiej „klasy politycznej” do Polski – wedle tutejszej propagandy „najważniejszego sojusznika USA w Europie”.
Przypuszczam, iż w ostateczności usłyszymy od PiS, że ustawa JUST jest „rosyjską prowokacją”, a osoby ostrzegające przed jej skutkami są „trollami Putina”.

Bohdan Piętka

za: facebook

Click to rate this post!
[Total: 17 Average: 4.5]
Facebook

1 thoughts on “Piętka: Refleksje nad ustawą 447”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *