Adam Doboszyński należał niewątpliwie do tych polityków i publicystów minionego stulecia, którzy dzielili i dzielą nadal opinię publiczną. Uchodził za zdolnego pisarza politycznego. Sławę przyniosła mu „Gospodarka narodowa”, obszerny traktat o ekonomice katolickiej – tyleż ciekawy, oryginalny i inspirujący katolików lat trzydziestych XX wieku, co anachroniczny, nieprzystający do nowych wyzwań społecznych. Wtedy i dzisiaj. Wielu usłyszało o inżynierze Doboszyńskim, jednak dopiero po słynnej wyprawie myślenickiej, o której pisały niemal wszystkie codzienne pisma II Rzeczypospolitej, i po raz drugi – podczas procesu stalinowskiego w 1949 r. I już chociażby te refleksy świadczą, że Doboszyński był postacią tragiczną, targaną wewnętrznymi sprzecznościami, postacią, którą niezwykle trudno zrozumieć i jeszcze trudniej jednoznacznie oceniać.
Fragment wstępu
Nie ma najmniejszych wątpliwości, że jak najbardziej właściwe dla Adama Doboszyńskiego są określenia często wykorzystywane dla działaczy emigracyjnych: niezłomny i nieprzejednany. Nieprzejednany z powodu antysowieckich i niepodległościowych poglądów politycznych. Niezłomny zaś z uwagi na postępowanie i odwagę osobistą.
Fragment recenzji prof. dr. hab. Tadeusza Wolszy
Recenzowany tom ma szczególnie ważne znaczenie. Składa się z obszernego wstępu (…), noty edytorskiej i części głównej – publikacji materiałów źródłowych. We wstępie znalazły się informacje o życiu, koncepcjach i działalności Doboszyńskiego. Ze względu na zamieszczenie szerokiej dokumentacji przywołującej dokumenty archiwalne i literaturę przedmiotu, wstęp pełni rolę biografii, uwzględniającej wszystkie aspekty aktywności Doboszyńskiego. Jest napisany znakomicie, ukazując postać Doboszyńskiego w tle wydarzeń politycznych i społecznych.
Fragment recenzji prof. dr. hab. Adama Wątora