Wojciech Lewandowski, Przez pustynie na ośnieżone szczyty…, Wydawnictwo MUZA SA, Warszawa 2013, ss. 312

            Na bogato ilustrowanych kartach książki pod tytułem „Przez pustynie na ośnieżone szczyty…”, jej autor – geograf, geolog, alpinista, podróżnik, nauczyciel akademicki na Wydziale Geografii i Studiów Regionalnych Uniwersytetu Warszawskiego – Wojciech Lewandowski, snuje swą, aż chciałoby się rzec bajeczną, niemalże magiczną, a na pewno fascynującą opowieść o godnych poznania państwach, wartych zdobycia najwyższych górach Ameryki Łacińskiej oraz interesujących ludziach tam napotkanych. Jak wskazuje – i jak każdy z nas wie – poznawanie nowych miejsc i kultur zawsze jest przygodą turystyczną, jednak pod pewnym warunkiem – mianowicie, że ma ono charakter bezpośredni. Zupełnie inaczej jest w przypadku najnowszej publikacji Wydawnictwa MUZA. Otóż dzięki dyskretnej i barwnej narracji, ogromnej ilości bajecznych zdjęć obrazujących doznawanie (sic!) poszczególnych miejsc, czytelnik poczuje się tak, jak gdyby sam przemierzał zaskakujące szlaki górskie.

            Wojciech Lewandowski z ogromną pasją pisze, że publikacja ta stanowi zarówno efekt, jak i inspirację do kolekcjonowania gór i przygód. I tak w istocie jest. Gdy autor udziela wskazówek dotyczących zdobywania tych lepiej lub słabiej znanych przez turystów szczytów Ameryki Łacińskiej, jednocześnie podpowiadając, co zrobić, by przeżyć tam niezapomniane chwile, pojawia się nieodparta chęć sprawdzenia wszystkiego na własnej skórze, spróbowania smaków właściwym tylko tym, odwiedzonym przez podróżnika miejscom, skosztowania yerba mate z oryginalnego naczynia, popatrzenia w niebo podczas pobytu w zielonych dolinach, uchwycenia na fotografii andyjskich flamingów na Laguna Colorado w Boliwii, poznania historii ruin inkaskiego miasta Machu Picchu w Peru, odpoczęcia w hamaku w Santa Marta w Kolumbii…

            „Przez pustynie na ośnieżone szczyty…” nie jest zatem zwykłym, tradycyjnym przewodnikiem po Ameryce Łacińskiej, z którego turysta dowie się tylko w jakim państwie, jakie są: waluta, święta, tradycje, zwyczaje, obyczaje, upodobania, zasady komunikacyjne (dotyczące aspektów komunikacji werbalnej i niewerbalnej), język urzędowy, przepisy wjazdowe, czy są wizy, gdzie, jakim środkiem transportu i jak dojechać, czy i w jakim stopniu jest bezpiecznie, z kim się kontaktować, co warto wiedzieć. To nie tylko ciekawostki dotyczące fauny i flory, urzekające fotografie miejsc, które warto odwiedzić ani zestaw map jak tam dotrzeć. To nie jest również jedynie zbiór pięknych i ciekawych legend związanych z tajemniczymi zakamarkami kontynentu ani dawka historii. To przede wszystkim kompletny zestaw sprawdzonych informacji z pierwszej ręki, dzięki którym czytelnik będzie świadomym – a nie z przypadku – turystą.

            Autor gwarantuje swym odbiorcom, którzy zdecydują się skorzystać z przetartych przez niego szlaków, dotarcie do miejsc niezwykłych, gdzie podróżnika spotka zachwyt nad światem. Jednak już dziś naprawdę warto zachwycić się książka Wojciecha Lewandowskiego. To jedyny na polskim rynku wydawniczym tak piękny, pod względem wizualnym, przewodnik napisany w sposób żywy, barwny, nieraz bardzo osobisty, ale rzeczowy. Dostarcza bowiem kompletnych informacji o miejscach, które są godne uwagi turysty chcącego poznać prawdziwe oblicze Ameryki Łacińskiej, doznać jej uroku, a przede wszystkim gotowego dać się uwieść jej pięknu.

Dominika Zakrzewska

Książka jest dostępna na stronie Wydawnictwa MUZA S.A.: http://www.muza.com.pl/?module=okladki&id=50252

a.me.