Stonawski: Nowe siły polityczne w Polsce

Od pewnego czasu zauważam pewne zmiany na Polskiej scenie politycznej. Po 1989 roku pojawiła się wielopartyjność, ale to wcale nie oznaczało rządzenia przez te partie. Najpierw był układ okrągłostołowy, na zmianę rządzili „nasi” i SLD. Potem ta dwubiegunowość zmieniła się na PO–PIS.

Teraz, od czasu ostatnich wyborów, zaczynam zauważać, że społeczeństwo Polskie coraz bardziej rozumie swoją rolę jako suwerena. Pojawia się coraz więcej ruchów społecznych, które próbują przełamać monopol dotychczasowych partii. Oczywiście są duże ugrupowania – Ruch Narodowy, Wolność – są ugrupowania związane ze znanymi już politykami – Federacja dla Rzeczpospolitej, Pobudka – ale gdzieś tam całkiem na dole, jak na razie bez rozgłosu, pojawiają się próby stworzenia nowej siły, a raczej nowych sił. Oczywiście taką próbą, jak dla mnie bardzo nieudaną, był KUKIZ’15. Wielu ludzi widziało nadzieję w tym ugrupowaniu, ale niestety…. Ale to właśnie oni otworzyli jakby furtkę.

Dzisiaj zaczynają się tworzyć ruchy społeczne, grupy ludzi, którzy chcą pracować dla Polski, ratować Polskę, a do tego trzeba złamać dotychczasowy układ. Niektóre z nich są już zarejestrowane jako partie lub stowarzyszenia, inne – dopiero myślą o tym. Rozmawiają też między sobą. I tu też ważna sprawa dla nich – łączenie się. Osobiście nie jestem wielkim zwolennikiem łączenia grup o różnych ideach i poglądach. Trudno połączyć ogień z wodą. Ale wiele z tych ugrupowań ma bardzo podobne cele, a tworząc z nich jedną grupę, jest większa szansa. Myślę również, że gdy, pomimo różnic programowych, cel jest podobny, a w tym przypadku cel jest jeden – Polska, to warto rozmawiać, warto łączyć siły, nawet kosztem odejścia od niektórych elementów programowych.

Jedno jest tylko dla mnie pewne. To co powstanie musi być oparte na silnych i stabilnych wartościach. A jedyne takie wartości, to wartości chrześcijańskie.

Niestety bowiem widzę parę z tych nowych ugrupowań, które od razu odrzucają te wartości. I ja osobiście nie widzę dla nich przyszłości. Ale reszta, dla której właśnie te wartości są podstawą, którzy chcą Polski katolickiej, którzy chcą współdziałania narodów na platformie chrześcijaństwa, myślę, że mają dużą szansę.

Sam osobiście należę do jednego z takich ruchów. I bardzo kibicuję i nam i innym. Wiem, że przed nami długa i wyboista droga. Ale widzę wokół siebie idealistów, takich jak ja. Dla których ważne jest, że trzeba działać dla siebie, ale także dla Boga i Ojczyzny. Oby nas nigdy nie zepsuła władza, pieniądze i wpływy. Oby celu, jakim jest dobro Polski, nie przysłoniła nam mamona. Jest duża szansa, że nie przysłoni – właśnie przez to, że działamy na podstawie silnych wartości.

Zachęcam więc też innych – organizujcie się. Zróbmy wreszcie razem taką władzę, która będzie działała wyłącznie dla dobra Polski.

Jakub Maria Stonawski

Click to rate this post!
[Total: 15 Average: 4]
Facebook

1 thoughts on “Stonawski: Nowe siły polityczne w Polsce”

  1. Polska ma coraz mniej czasu. Zbliża się okres załamania porządku geopolitycznego w naszym regionie. Jak wykorzystaliśmy dotychczasowe 30 lat? Własnej strefy wpływów geopolitycznych nie stworzyliśmy. Gospodarczo jesteśmy państwem zależnym i zadłużonym. Nie wyłoniła się propolska znacząca siła polityczna. Mnie to przypomina lata 30 XX w. czyli życie w ułudzie, że wszystko idzie dobrze.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *