Jastrzębski: Uendecznianie PRL-u

Błyskotliwy i jak zawsze złośliwy Stefan Kisielewski zauważył pewną prawidłowość. Oczywiście ją przerysował. Opisywał, że pewna część programu endecji mniej lub bardziej świadomie jest powiela przez polskich komunistów. W swoich „Dzienniku” z 13 kwietnia 1970 roku zanotował „Andrzej [Micewski] pożyczył mi książkę Bieleckiego o Dmowskim”. I dalej: „Po lekturze myślę, że nasze zdziwienie nad endekami, którzy dobrze się czują w ustroju komunistycznym i nader wiernie służą (np. Gluck, Habryk, Męclewski, Dobraczyński – endeki i denekoidy) wcale nie jest słuszne. Endecy i komuchy (narodowe w formie) […]

Eckardt: Dmowski na kasztance

Wicepremier Piotr Gliński zapowiedział powołanie Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego. Na jego czele ma stanąć dobrze skądinąd oceniany w środowiskach narodowych prof. Jan Żaryn, który w swojej pracy naukowej zajmował się m.in. historią ruchu narodowego. Swoimi niepoprawnymi opiniami, chociażby w sprawie odpowiedzialności za Jedwabne, potrafił doprowadzać do paroksyzmów liczne lewicowe redakcje z „Gazetą Wyborczą” na czele. To sprawiło, że wylądował na mozolnie prowadzonej przez nią „szowinistycznej ławce”. W sumie zaszczyt. Ta całkiem dobra z endeckiego punktu widzenia rekomendacja w […]

Szlęzak: Endek jako ginący gatunek

Póki co uważam się za endeka, choć muszę przyznać, że ten płomień we mnie przygasa. Tracę nadzieję, że za mojego życia powstanie i dojdzie do znaczenia jakaś endecka formacja polityczna. Przy czym, żeby była jasność, nie uważam za endecki Ruch Narodowy. Wśród osób, środowisk i organizacji powołujących się na tradycję Narodowej Demokracji panuje zamęt. Niestety zbyt wielu wśród tego galimatiasu pospolitych wariatów albo ludzi podstawionych, bo tu i ówdzie widać jakąś metodę w tych szaleństwach. Mimo, że nie zanosi się, żeby w oparciu o myśl […]

Motas: Stanisław Rymar. Stary endek z Krakowa

Stanisław Rymar należał do licznej w łonie przedwojennego obozu narodowego grupy, określanej, w najlepszym słowa tego znaczeniu, jako działacze drugiego planu. Nie piastował kluczowych funkcji organizacyjnych, trudno zaliczyć go także do grona endeckich ideologów. Był jednak jednym z tych działaczy, dzięki którym Narodowa Demokracja odgrywała tak istotną rolę w życiu społeczno-politycznym przedwojennej Polski. Dzięki swojej aktywności na polu pracy oświatowej, przede wszystkim wśród ludu, zaangażowaniu w liczne organizacje, stowarzyszenia oraz inicjatywy obywatelskie należał bez wątpienia do grona działaczy, których poświęcenie budowało siłę obozu wszechpolskiego w […]

Motas: Polanicka „trylogia” Stanisława Kozickiego

Pozycja zatytułowana „Pół wieku polityki demokratyczno-narodowej (1887-1939)” stanowi jedną z trzech monumentalnych prac, napisanych przez Stanisława Kozickiego w Polanicy Zdroju w latach 50-tych XX wieku. Na swoistą polanicką trylogię składają się, poza wymienioną, fundamentalna „Historia Ligi Narodowej (okres 1887-1907)” oraz „Pamiętnik 1876-1939”. Pierwsza z wymienionych pozycji ukazała się w Londynie w 1964 r. nakładem tygodnika „Myśl Polska”, druga już w kraju (Słupsk 2009), w dużej mierze dzięki staraniom pierwszego biografa polityka, nieżyjącego już profesora Mariana Mroczki. Omawiana praca, której rękopis zdeponowany był w Zakładzie Narodowym […]

„W ‘bloku masońskim’ zawsze będziemy pariasami, gdyż jako Słowianie i katolicy stoimy na samym dnie” – mówi Magdalena Ziętek-Wielomska w rozmowie z Adamem Wielomskim

Przedstawiałaś się dotąd jako cybernetyk i filozof, czyli jako analityk i komentator rzeczywistości politycznej. Skąd pomysł, aby kandydować do Sejmu? I dlaczego właśnie Konfederacja, a nie na przykład PiS lub PO? Powodów było kilka. Jednym z nich była chęć uniknięcia zarzutów, że wytykając Konfederacji różne błędy, uderzam w tę formację. Tak było przed wyborami do europarlamentu, kiedy to przykładowo moja krytyka JKM była właśnie w ten sposób interpretowana. Teraz nikt mi tego nie może zarzucić – mimo że podtrzymuję swoje wcześniejsze stanowisko. Jako kandydat z […]

Wielomski: Dlaczego Konfederacja?

Zbliżają się wybory do Sejmu RP. Już zdecydowałem oddać swój głos. Będzie to Konfederacja. W tym krótkim felietonie pragnę wyjaśnić DLACZEGO? Jak zawsze decyzja o głosowaniu na dane ugrupowanie to zlepek kilku czynników o charakterze ideowym, politycznym i personalnym. Także jest i w tym wypadku. W tym tekście skupię się jedynie na aspektach ideowych. Jako konserwatysta zawsze mam problem ze znalezieniem odpowiadającej mi listy wyborczej, ponieważ konserwatystów w starym stylu – reakcjonistów w rodzaju Josepha de Maistre’a czy Charlesa Maurrasa – po prostu już nie […]

Waćkowski: Nie ulegajmy szantażystom

Za nami kolejna rocznica wybuchu tragicznego Powstania Warszawskiego. Niestety, z roku na rok kolejne rocznicę są coraz bardziej infantylne, a kolejni ,,wybitni eksperci” obrażają w studiach telewizyjnych ludzką inteligencję udowadniając, że warszawski zryw był wygrany. Z roku na rok coraz mniej pojawia się krytycznych opinii na temat Powstania Warszawskiego. Większość ludzi uległa powstańczym szantażystom, niestety dotyczy to też części w dużej mierze środowisk narodowych. Wielu moich znajomych ,o konserwatywnych, narodowych poglądach w prywatnych rozmowach słusznie zauważa inspiracje polskich powstań narodowych w siłach obcych, masońskich, antyklerykalnych, […]

Graban: Ruch Młodej Polski. O zapomnianej karcie pomorskiej myśli politycznej

Gdyby chcieć w jednym zdaniu skwitować klimat polityczny współczesnego Pomorza należałoby odwołać się do wszechogarniającego uczucia euforii, że region ten posiada obywatelski charakter i nie daje się ogłupić propagandzie płynącej z Warszawy. Stąd przez obywatelskość  rozumie się tu  sprzeciw wobec tendencji centralistycznych, a także ksenofobicznych i nacjonalistycznych promieniujących za sprawą Prawa i Sprawiedliwości. Nie chcę pisać o ostatniej inicjatywie firmowanej przez Fundację Batorego, a dotyczącej 21 tez zawierających propozycje zmian dotyczących funkcjonowania samorządów. Pozwolę sobie jedynie na drobną uwagę, że jest coś na rzeczy w […]