Wielomski: Od Międzymorza do Mitteleuropy

Konflikt między Ukrainą i Polską nie jest o zboże. Spór ten jest tylko widocznym dla opinii publicznej symptomem zerwania w obustronnych stosunkach. Dodajmy, że nieuchronnego, co przewidział już ponad 100 lat temu Roman Dmowski, a czego politycy PiS nie potrafili czy nie chcieli dostrzec. Spór ten jest konieczny i wynika z mapy, czyli z geopolityki. Przez ostatnie półtora roku ciągle czytałem o sobie, że jestem „ruską onucą”. Nawet nie dlatego, że popierałem rosyjską agresję na Ukrainę – bo nie popierałem jej jako wielce niekorzystnej dla […]

Krzan: Międzymorze?

Rosyjska agresja na Ukrainę najdobitniej pokazała, w aspekcie geopolitycznym, jak kluczowym strategicznie obszarem w Europie jest pomost bałtycko-czarnomorski. Wydawało się, że Rosja będzie przejmować kontrolę nad Ukrainą stopniowo, podobnie jak nad Rzeczpospolitą w XVIII w., w kilku etapach. Stało się inaczej. Pełnoskalową wojną Rosja postanowiła podporządkować sobie Ukrainę całkowicie, podobnie jak niedawno uczyniła to z Białorusią. O decyzji Moskwy zdecydowało kilka czynników: 1) słabnąca pozycja Rosji wobec Chin, USA i Europy Zachodniej; 2) postępujące wzmacnianie militarnie i gospodarcze Ukrainy; 3) wzrastająca opozycja wobec systemu państwowej, […]

Rękas: Trójmorze – realny project geopolityczny czy tylko amerykańska wersja Mitteleuropy

W polskim dyskursie naukowym i geopolitycznym koncepcja wyodrębnienia państw dość ogólnie opisywanego obszaru położonego między morzami: Adriatyckim, Bałtyckim i Czarnym – ma 100-letnią tradycję, opartą przy tym o co najmniej dwa fałsze i jedno niedopowiedzenie. Kto wymyślił Międzymorze? Po pierwsze – zwłaszcza politycy polscy lubią bowiem do projektu zrodzonego na fali rozpadu Imperium Rosyjskiego i pojawienia się na jego obszarach nowych nacjonalizmów – dopisywać całe stulecia rzekomo naturalnych procesów integracyjnych zachodzących od Skandynawii po Bałkany, oczywiście ze szczególnym uwzględnieniem dążeń niektórych polskich władców (szczególnie z […]

Graban: Czy koncepcja „Międzymorza” rzeczywiście jest sprzeczna z polskim interesem narodowym?

Od jakiegoś już czasu w prawicowych środowiskach nasilają się ataki na koncepcję „Międzymorza” nazywanego też „Trójmorzem”.  Ta mocno nagłaśniana przez kręgi rządowe idea miałaby rzekomo stanowić proste rozwinięcie niegdysiejszych koncepcji sanacyjnych. W powyższym ujęciu „Międzymorze” ma być geopolityczną atrapą, przy pomocy której Stany Zjednoczone chcą podsycać nastroje antyrosyjskie w Polsce. W zestawieniach tych jest wiele nieścisłości. Zapomina się, że „Międzymorze” jest koncepcją bardzo wieloznaczną, która może służyć legitymacji zarówno optyki endeckiej, jak i piłsudczykowskiej, zarówno piastowskiej, jak i jagiellońskiej – w zależności od rozłożenia akcentów. […]

Łagowski: Sen o potędze

Co się kryje za biernością, z jaką Polacy przyjmują do wiadomości powojenną politykę swoich rządów? Czy skrywa ona aprobatę – kto się nie sprzeciwia, jest za – czy lekceważenie dla tych rządów i wszystkiego, co one głoszą? Widziałbym trzecią możliwość: poczucie obezwładnienia przez jednomyślną „narrację” klasy dziennikarskiej wyszydzającej i stygmatyzującej wszelkie stanowiska wykraczające poza główny nurt wyznaczony przez partie postsolidarnościowe, zarówno przez PiS, jak i Platformę Obywatelską. Ta narracja pozostawia mało miejsca na ruch myśli, ponieważ jest nie tylko programem politycznym, ale mieści w sobie […]

Szlęzak: Międzymorskie legendy. W przededniu wizyty Donalda Trumpa

Pomysł na „Międzymorze” staje się nową nadzieją na rolę Polski jako lokalnego mocarstwa. Dziwi mnie to, że angażują się w to ci, których posądzałem o większą trzeźwość umysłu politycznego. Jest tak w przypadku redaktora naczelnego „Najwyższego Czasu” Tomasza Sommera. Jakby uwiodła go wizja profesora Marka Jana Chodakiewicza. Według tego ostatniego pod przewodem i protektoratem USA, Polska ma szansę stać się liderem krajów położonych między Rosją a Niemcami i stworzyć z nimi silny blok, który oprze się próbom dominacji ze strony Rosji i reszty Europy Zachodniej […]

Polska na czele federacji środkowoeuropejskiej? Rozmowa korespondenta radia Sputnik Leonida Sigana z politologiem i publicystą prof. Adamem Wielomskim.

— Do szczytu państw Europy Środkowo-Wschodniej i Południowej, na który przyjeżdża do Warszawy Donald Trump, pozostaje jeszcze sporo czasu, ale zamieszanie wokół tej inicjatywy jest spore. Czeski dyplomata w poniedziałkowej „Gazecie Wyborczej” stwierdził, że Praga zrezygnowała z udziału w tej imprezie. Ale minęło zaledwie kilka godzin i w „Rzeczpospolitej” ukazało się oświadczenie zastępcy ambasadora Republiki Czeskiej w Warszawie: „Jak najbardziej nadal bierzemy udział w pracach tego forum”. Czym jednak motywował to stanowisko Pragi rozmówca „Wyborczej”? Znowu cytat: „Dla nas idea Trójmorza jest nie do zaakceptowania. To […]

Piętka: Kto podjudza polskich rusofobów?

    Koncepcja Intermarium (Międzymorza) została wysunięta przez Piłsudskiego podczas pierwszej wojny światowej i zakładała stworzenie po pokonaniu Rosji przez państwa centralne (Niemcy i Austro-Węgry) federacji obejmującej terytorium dawnej I Rzeczypospolitej w granicach z 1772 roku, której kluczowym elementem miała być Polska. Koncepcja ta już wtedy dziwnie korespondowała z powstałymi w tym samym czasie niemieckimi koncepcjami Mitteleuropy i wielkiego obszaru gospodarczego (Grosswirtschaftsraum), które przewidywały utworzenie na obszarach odebranych Rosji szeregu państw pozornie niepodległych, a faktycznie niemieckich protektoratów, których gospodarki pełniłyby rolę uzupełniającą wobec gospodarki niemieckiej […]

Piętka: Profanacje we Lwowie i Podkamieniu w cieniu Intermarium

  Próba utrącenia przez PiS kandydatury Donalda Tuska na przewodniczącego Rady Europejskiej zakończyła się kompromitacją rządu RP. Porażka ta pokazała przede wszystkim jaką bzdurą jest tzw. koncepcja Międzymorza (Trójmorza) – wymyślona w okresie międzywojennym przez prometeistów, a lansowana w czasie „zimnej wojny” przez Giedroycia, a obecnie przez PiS. Koncepcja Międzymorza (Trójmorza) sprowadza się najogólniej do tego, że pomiędzy Niemcami a Rosją miałaby powstać „trzecia siła” – czyli blok państw położonych między Adriatykiem, Bałtykiem i Morzem Czarnym pod przewodnictwem Polski. No i okazało się, że podczas […]