Lewicki: Jak ostatnie wydarzenia wpłyną na wynik wyborów

Kampania wyborcza zbliża się do finału i pora już na konstatacje w kwestii zmian wyborczych preferencji. Kontynuując dotychczasowe dwa posty, dotyczące tego tematu, zamieszczam prognozy odnoszące się do oczekiwanego podziału mandatów po wyborach. Można stwierdzić, że zmiany poparcia są niewielkie i mieszczą się w granicach jednego procenta. Obecnie średnia dla sondaży z ostatniego miesiąca wynosi odpowiednio. Zjednoczona Prawica                     37,2 proc. KO                                                      29,8 proc. Lewica                                                 8,7 proc. Trzecia Droga (PSL+Polska 2050)    9,9 proc. Konfederacja                                      9,7 proc. Bezpartyjni Samorządowcy              2,5 proc. Przy takich wynikach można […]

Lewicki: Między ukraińską wódką a kanadyjską zakąską

  Nie udała się ostatnia amerykańska eskapada Wołodymyra Zełenskiego. Najpierw przemawiał na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ, gdzie, jak wielu zauważyło, sala nie była przesadnie wypełniona i około połowy miejsc mogła być pusta, co musiało mocno poruszyć Zełenskiego, który jako były artysta kabaretowy musi być czuły na sukces frekwencyjny. Media rządowe na Ukrainie starały się to maskować, pokazując przemawiającego Zełenskiego, ale już salę  obrad podczas wcześniejszego wystąpienia prezydenta Bidena, kiedy była ona pełna. Osiągnięto w ten sposób efekt komiczny, gdyż Zełenski w kolejnych ujęciach występował przemiennie, […]

Lewicki: Komu zaszkodzą Bezpartyjni Samorządowcy?

  Jako ogólnopolskie komitety wyborcze zostały zarejestrowane dwa, dotychczas mało znane, które wystawiają kandydatów do Sejmu we wszystkich, jak w przypadku Bezpartyjnych Samorządowców, lub prawie wszystkich (Komitet Wyborczy Polska Jest Jedna) okręgach wyborczych. O ile ten drugi komitet nie występował dotychczas na arenie politycznej, to Bezpartyjni Samorządowcy dali się już poznać  w kilku województwach i mocno tam namieszali w szykach poważnych partii. W 2018 roku wystawili kandydatów w wyborach samorządowych do sejmików i uzyskali, w skali kraju, aż 5,28 proc., co skutkowało przekroczeniem progu wyborczego […]

Lewicki: Co sondaże mówią o wyniku wyborów?

Do wyborów zostało już mniej niż miesiąc i chciałbym podzielić się uwagami na temat istotnego elementu kampanii wyborczej jakim jest ogłaszanie i komentowanie wyników sondaży. Takie sondaże są publikowane przez cały czas, ale podczas kampanii wyborczej przyciągają wyjątkową uwagę, gdyż na ich podstawie usiłuje się ustalić kto wygra w nadchodzących wyborach. Często, jako wielką sensację ogłasza się, że jednej partii spadły notowania o półtora procenta, a drugiej wzrosły o pół procenta. Czy rzeczywiście jest to powód do ekscytacji, czy raczej tylko manipulacja polegającej na próbie […]

Lewicki: Budapeszt w Warszawie

  Dawno temu, przed prawie dwunastu laty, Jarosław Kaczyński, na jednym z wieców, wyraził mocne przekonanie o pewnym nadejściu politycznego zwycięstwa: „Przyjdzie taki dzień, że będziemy mieli Budapeszt w Warszawie”. Było to wypowiedziane w czasie, gdy jego partia była w głębokiej opozycji i szans na szybkie zwycięstwo widać nie było. Wręcz przeciwnie, triumfujący wtedy Donald Tusk, zapowiadał swojej konkurencji, że „wyginie jak dinozaury”. Ale sytuacja, po kilku latach, się zmieniła i owe „dinozaury” nie tylko, że same nie wyginęły, ale też nie dały się wytłuc […]

Lewicki: Koniec wieńczy dzieło. Prigożyn

Obserwując meandry działań Jewgienija Prigożyna zauważyłem, jeszcze na trzy tygodnie przed jego  tzw. „marszem sprawiedliwości” w stronę Moskwy, że jego dalszy los może być powtórzeniem losu Albrechta Wallensteina, znanego właściciela prywatnej armii podczas wojny trzydziestoletniej w XVII wieku, który tym samym był, w jakiś sposób, podobny do Prigożyna gdyż także miał prywatną armię w postaci „Grupy Wagnera”. Jednocześnie wyraziłem przypuszczenie, że Prigożyn, kierując się instynktem samozachowawczym, nie wejdzie na drogę Wallensteina,  którego bunt wobec cesarza doprowadził do miasta Cheb, gdzie dopadli do zabójcy nasłani przez […]

Lewicki: Tradycje naszych sąsiadów

Kilka dni temu w Gdańsku doszło do skandalu związanego z występem niemieckiego zespołu folklorystycznego, który pozwolił sobie na wykonanie, chyba poza programem, znanej marszowo-biesiadnej ludowej niemieckiej piosenki o tytule „Ein Heller und ein Batzen”. W czasach III Rzeszy stała się ona bardzo popularnym marszem Wehrmachtu, przy czym jej oryginalny refren, zawierający powtarzające się słowa „Heidi, heido, heida”, był zastępowany przez „Heili, heilo, heila”, co nawiązywało do hajlowania – hitlerowskiego pozdrowienia. I w takiej wersji i kontekście historycznym ten element niemieckiego folkloru był i jest znany […]

Lewicki: Jeden dzień na Wileńszczyźnie

W lipcu tego roku postanowiliśmy z żoną udać się na Podlasie. Jej zależało na odwiedzeniu dobrej znajomej, mieszkającej aktualnie, po długim pobycie w Rzymie, w niewielkiej miejscowości położonej niedaleko  powiatowego miasta Grajewo, zaś ja miałem na widoku choć jednodniowy wyskok, na Wileńszczyznę, do miejsca skąd pochodziła moja, świętej pamięci, mama, aby zobaczyć miejsce, gdzie mieszkali, gdzie była ich parafia, gmina, sąsiedztwo. Była to miejscowość Rataliszki, kiedyś nazywana zaściankiem, w parafii Korwie, gmina Mejszagoła. To dawny, przedwojenny, powiat wileńsko-trocki, czyli cześć Wileńszczyzny, a nie, jak opowiadał, […]

Lewicki: Smutna rocznica i kicz pojednania

Dziś wypada Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej Polskiej. To jest już 80 rocznica tych strasznych wydarzeń, które nadal są niezwykle bolesną raną zarówno dla rodzin pomordowanych jak i  dla całej polskiej wspólnoty. Dzieje się tak dlatego, że do tej pory nie pochowano szczątków ofiar, czyli nie wypełniono elementarnego, wynikającego z przynależności do cywilizacji, obowiązku. Ta sytuacja jest spowodowana wydaniem przez władze ukraińskie nieludzkiego zakazu ekshumacji i pochówków szczątków ofiar. Przeciąganiem tego zakazu chcą one wymusić na władzach […]

Lewicki: Następstwa akcji Prigożyna

  Wielu nadal zachodzi w głowę co takiego stało się w Rosji w dniach 23-24 czerwca, kiedy to formacja zbrojna Prigożyna, działająca na terenie Ukrainy, postanowiła nagle przeprowadzić operację militarną w samej  Rosji i uczyniła to w sposób spektakularny, jednocześnie zajmując milionowe miasto Rostów nad Donem, oraz wyruszając w 800 kilometrowy rajd, którego celem miała być sama Moskwa. My Polacy kawaleryjską fantazję cenić umiemy, przeto nie bez podziwu obserwowałem poczynania kolumn „Grupy Wagnera”. Na dodatek cała sprawa wydaje się być efektem na poły prywatnego sporu […]