Dlaczego Putin zaskoczył mnie atakując Ukrainaę? 1/ W moim przekonaniu nie stało się nic w Kijowie takiego nagłego, co usprawiedliwiałoby atak. Polityka Ukrainy jest taka sama w 2022 co np. 2019 roku (a przynajmniej nic mi nie wiadomo, aby coś się tam nagle odmieniło). 2/ Wedle mediów Rosjanie zgromadzili ok. 150.000 żołnierzy. To zbyt mało na zdobycie i okupację państwa liczącego ok. 40 milionów ludzi, szcz. że armia Ukrainy jest niewiele mniejsza. Dlatego uznawałem to tylko za demonstrację siły, co najwyżej za przygotowanie to jakiejś małej operacji, gdyby doszło do wojny w Donbasie. 3/ Po uznaniu przez Moskwę państwowości Doniecka i Ługańska wydawało się, że Rosja ogłosi swój sukces, Zachód pogada i nałoży jakieś mini-sankcje i będzie po wszystkim.
.
Biorąc to wszystko pod uwagę należy uznać agresję rosyjską na Ukrainę za niezrozumiała, przynajmniej przy tych informacjach, które mamy na temat jej przyczyn. Jedynym wyjaśnieniem, które mi przychodzi do głowy jest konieczność budowy Nowego Jedwabnego Szlaku i utorowania drogi Szlakowi przez Ukrainę do Europy. To by tłumaczyło poparcie Chin dla rosyjskiej agresji. I jeśli by tak było, to dochodzimy do wniosku mocno paradoksalnego: na Ukrainie trwa wojna chińsko-amerykańska o Jedwabny Szlak, prowadzona rękami rosyjskich i ukraińskich żołnierzy.
.
Adam Wielomski
za: FB
Click to rate this post!
[Total: 42 Average: 3.4]
Facebook
Jedwabny szlak może stanowić poboczna korzyść. Chodzi raczej o deamerykanizację Ukrainy i o to wszystko, co Putin umieścił w swoim ultimatum wobec USA. Jednym słowem: Ukraina albo neutralna albo nasza. Ławrow wyraził swoje zdziwienie, że nie potraktowano żądań Putina poważnie. Nas niestety to też zuboży.
Rzecz w tym, że gdyby Putin wcielił Białoruś i Ukrainę do Federacji Rosyjskiej, to na mur beton miałby bazy amerykańskie pod nosem.
Jedno jest pewne: ta wojna nie jest na pewno tym, co podaje się nam do wierzenia. To część większego, właśnie wdrażanego planu zmiany porządku światowego. Gdyby chodziło o „denazyfikację” Ukrainy, bądź ogólnie rzecz biorąc sprzątanie po Majdanie 2014, przy milczącym przyzwoleniu USA w zamian za nieprzeszkadzanie ze strony Rosji w rozgrywce z Chinami, to prędzej spodziewałbym się jakiegoś puczu, a nie otwartej interwencji militarnej. Tymczasem mamy coś, co zaskoczyło wielu, nawet doświadczonych obserwatorów. Niewykluczone, że mamy do czynienia z realizacją scenariusza zgodnego z hipotezą postawioną przez Profesora (reakcja Chin zdaje się za tym przemawiać), ale… rzeczywistość może się okazać jeszcze ciekawsza: proszę zwrócić uwagę na wypowiedzi Bidena ze stycznia br., kiedy mówił o „małej inwazji”, że Putin „musi coś zrobić”, „konsekwencje dla Rosji za agresję wobec sąsiada będą zależeć od tego, jaką ta agresja będzie miała skalę”. Czyli już wtedy w Waszyngtonie brano pod uwagę możliwość najazdu, od razu (!) snując rozważania co do jego rozmiarów. Interesujące, nieprawdaż? No cóż, w profetyczne zdolności seniora z Białego Domu jakoś nie bardzo jestem skłonny wierzyć. Prędzej w jakiś договор zawarty ze względu na obopólne korzyści, a aktorowi Zełeńskiemu przypadła do odegrania rola zdania Ukrainy pod zarząd rosyjski. Niewykluczone także, że Putin prowadzi równolegle grę na 2 stołach: z Ameryką i Chinami, licząc że każda z tych stron wobec nieuchronnie zbliżającej się ostatecznej konfrontacji między nimi położy jakąś interesującą ofertę. Niewątpliwie żyjemy w ciekawych czasach.
Podobnie jak prof. Wielomski, z dokładnie tych samych racjonalnych powodów, pilaster był przekonany, że Putin Ukrainy samobójczo nie zaatakuje.
Ale skoro jednak zaatakował, to znaczy, że Putin nie zwariował, ale wie coś, czego nie wiedzą ani prof. Wielomski, ani pilaster.
Skoro nic nie zmieniło się na Ukrainie, to znaczy, że coś musiało się zmienić w Rosji. Najwyraźniej sytuacja zarówno Rosji, i/lub samego Putina osobiście jest znacznie bardziej krytyczna i rozpaczliwa, niż ktokolwiek mógłby podejrzewać.
Zapewne jest coś, co nie przebiło się do opinii publicznej i nawet nie wiemy czego szukać.
Tez dzisiaj mowilem ze jest to wojna Chin z USA, w ktorej gina Ukraincy i Rosjanie. I mam take dziwne przeczucie ze jak sie skonczy, to sie okaze ze Rosja jest wydymana przez Chinczykow, a Ukraina…. no coz Ukraina wydymana jest przez zachod juz teraz.
Rosyjska agresja jest dla mnie również niezrozumiała. Natomiast nie zgodzę się z Panem Profesorem co do ostatniej myśli.
Chiński Jedwabny Szlak od lat rósł w liczbach, przy czym kontenery wjeżdżały do UE przez terminale kolejowe na białorusko-polskiej granicy. W 2013 roku przejeżdżało przez Białoruś 40 tys. TEU (odpowiednik kontenera o długości 20 stóp), a w 2021 – ponad 1 mln TEU. Chiny chciały przede wszystkim handlować i zależało im na stabilizacji regionu. Niechętnie patrzyły na protesty, represje i idącą za nimi izolację Białorusi. One od dawna inwestowały w sąsiadujący z Unią kraj względnie neutralny, z liderem zdolnym lawirować między wschodem a zachodem i z dobrymi relacjami handlowymi ze wszystkimi naokoło. Czyli w Białoruś do sierpnia 2020 r.
Podobnie, jeśli Chinom zależało na rozwoju tranzytu przez Ukrainę, to powinny popierać utrzymanie w niej statusu quo i inwestować w jej infrastrukturę. Wojna i przyszłe sankcje przeciwko Rosji tylko utrudnią a nie ułatwią wjazd chińskich towarów do EU drogą lądową.
W mediach od wczoraj taka sraczka i panika, że aż przechodzi ludzkie pojęcie, jakby to Putin zaatakował Polskę, a nie Ukrainę, mam takie wrażenie. Nonstop 24h nic innego tylko cały czas napieprzają o tym, nawet już ani słowa o Covidzie, o którym codziennie trąbili od 2 lat. Ludzie masowo robią zapasy. Ciekawe, że takiego szału nie było 8 lat temu. Strach to najlepsze narzędzie kontroli. To co się teraz wyprawia, przypomina mi to początek pandemii koronawirusa 2 lata temu.
Chyba wszyscy są zaskoczeni z powodu pełnoskalowego ataku na całym terytorium Ukrainy, zatem nieco szalonego… Putin jednak postanowił sprawy Ukrainy nie etapować, tylko rozwiązać ją definitywnie i ostatecznie.. Dzisiejsza rozmowa Xi z Putinem zmusza Putina raczej do zakończenia wojny. Chiny chcą mieć bezpieczną kluczową nitkę szlaku biegnącą przez Ukrainę więc chcą na Ukrainie spokoju.. Zatem Putin ma mało czasu, a rosyjski blitzkrieg doznał właśnie zadyszki.. Jeżeli Rosjanie w ciągu 10 dni nie usuną Zełeńskiego i nie zainstalują nowego Janukowycza skończy się nie na zajęciu całej Ukrainy, lecz „tylko” Lewobrzeża.
Czy Kijów 2022 będzie rosyjskim Berlinem 1945 czy niemieckim Stalingradem 1943 czy może polskim Krakowem 1945 ? Odpowiedź poznamy za kilka dni.
Putin nie jest samodzielnym podmiotem ale narzędziem w rękach globalistów. Teraz gdy wytworzony został powszechny lęk, masy chętniej przyjmą projekty jak „federalizacja UE” czy też „życie na abonament”.
Hehe, człowiek inteligenty to taki który potrafi dziś w przekonujący sposób wyjaśnić dlaczego wczoraj się mylił 🙂
Pewne wskazówki można znaleźć u Wojczala… https://www.krzysztofwojczal.pl/geopolityka/europa-wschodnia/rosja-europa-wschodnia/do-2022-roku-rosja-wywola-wojne-w-europie-lub-na-bliskim-wschodzie/ Artykuł z 2019.
A dlaczego nie przez Białoruś?
Proszę pamiętać, że Chiny są największym partnerem handlowym RFN. Rosja – jako mocarstwo lokalne – wykonuje polecenia Pekinu, zaś Niemcy grają na wyrzucenie USA z Europy i stworzenie albo superpaństwa europejskiego, albo – jeśli to się nie powiedzie – Mitteleuropy. Proszę oglądać „Komentarze 8 dnia” na YT – Marcina Hagmajera i Tomasza Banysia.
Co tutaj niezrozumialego profesorze?.Donieck i Lugansk to jedno,a drugie to fakt,ze Ukraina w obecnej konstelacji politycznej to permanentne zagrozenie dla Rosji.Chodzi wiec o demilitaryzacje
(przyszla Ukraina ze statusem panstwa neutralnego,pogrzebanie marzen o ue i nato) oraz denazyfikacja.Ni mniej,ni wiecej.Takie rozwiazanie chyba tez w interesie Polski.
Oczywiście, że nie ma tu nic niezrozumiałego. Putin wszystko wyłożył w swoim orędziu kilka dni temu, a wcześniej objaśnił to T. Meissan:
https://www.voltairenet.org/article215665.html
https://www.voltairenet.org/article215667.html
„Ukraińskie wojska wysadziły w sobotę wszystkie węzły kolejowe, łączące koleje ukraińskie z rosyjskimi”.
SzPanie Profesorze,
sugerowałbym zająć się NAUKOWĄ dziedziną>teoria gier ze szczególnym uwzględnieniem tzw. repeated games (gier powtarzalnych)
.https://en.wikipedia.org/wiki/Repeated_game
i wg tej teorii>jednym ze szpeców był Robert Aumann
.https://en.wikipedia.org/wiki/Robert_Aumann
i skrótowo>na poziomie 'międzynarodowym’> żadna umowa-traktat nie jest do 'dotrzymania’.
Trywializuje Pan że 'nic się na Ukrainie nie działo w 2022 co nie działo się w 2019. Dzisiaj w myslpolska.info ukazał się artykuł 'Szatański plan Zbigniewa Brzezińskiego’ .https://myslpolska.info/2022/02/25/szatanski-plan-zbigniewa-brzezinskiego/
Gdyby był łaskawy 'rzucić okiem’ na amerykańskie 'media’ (nie te od NYTimes, WaPo czy Zaslava TVN) to szczena by Panu opadła>takie JEST poparcie dla działań Putina.
I nie zauważa Pan jednej dość 'specyficznej’ sprawy pisząc swoje książki 'Państwo narodowe i jego wrogowie’ czy „sojusz ekstremów w dobie globalizacji’,
że Putin (+chinole) stoją po Pana – NASZEJ !!_stronie bo tak jak wrogiem Putina i Chinoli jest Soros czy Brzeziński czy NATO> z całą cancel culture (lgbtqwertytransdengerbidet) i czas wybierać po której stronie się stoi.
Przy okazji>zarówno Putin jak i Chinole sprawią, że bierze w łeb cały Great Reset + 4thIndustrial revolution czyli dystopia SZWABUSa.
Ja posłużę się opiniami 'konserwatystów’ amerykańskich, którzy z radością i nadzieją patrzą na działania Putina (+Chinoli) i piszą, ze jest to wojna Żydów z Rosją>>
The Only Way to Understand the Ukrainian Crisis Is by Placing Jewish Supremacist Power at the Front and Center of the Discussion (02.02.22)
.https://www.unz.com/jfreud/the-only-way-to-understand-the-ukrainian-crisis-is-by-placing-jewish-supremacist-power-at-the-front-and-center-of-the-discussion/
i jeszcze jedno>tak jak nie 'widzieliście’ pięknoduchowato jak mordowano Rosjan w Odessie czy w Ługańsku czy np. wymordowanie ca 600 000 Chińczyków w Indonezji (bo 'komuniści’) czy opinie zbrodniarki wojennej Albright (kumpeli Balcerowicza i Wałęsy), że śmierć 500 000 dzieci w Iraku (post wojna 2001)>WORTH IT>warto było!!
tak nie raczycie zauważać>lokalnie, że niepięknoduchy jak Olszański czy Osadowski = Kamraci wędrują do więzienia bo 'spalili statut kaliski’ na zlecenie Sorosa-Szwabusa.
„Kamraci… 'spalili statut kaliski’ na zlecenie Sorosa-Szwabusa.”
A to jest bardzo ciekawa teoria spiskowa, którą mogę przyjąć za prawdopodobną.
Moim zdaniem chodzi o Osłabienie lub zniszczenie potencjału militarnego Ukrainy zbrojonej przez USA, oraz zmiana władz w Kijowie na prorosyjskie . Dlatego Rosją skupią się na jak najszybszym zajęciu Stolicy Ukrainy , nie może prowadzić bowiem wojny w nieskończoność. Oraz uzyskaniu połączenia lądowego z Krymem . Operacja ta będzie kontynuowana bez względu na działania zachodu .
Z Nowym Jedwabnym Szlakiem jest taki problem, że będzie on obsługiwał tylko 10% wymiany handlowej Europy z Chinami. Główna nitka wpada z terytorium Białorusi do Polski, zaś poboczna idzie przez Turcję i m. in. Węgry. Rozwalenie tego projektu na obszarze Polski tylko wzmocni pozycję Turcji i Węgier.
Pełna zgoda, tylko że 10% obrotów Chin z Europą przez terytorium Ukrainy to naprawdę bardzo dużo. Do tego dochodzi zmniejszenie ryzyka dywersyfikacji dostaw do Europy. Ukraina jest dla Pekinu ważna, co się wkrótce okaże.
Ta wojna rosyjsko-ukraińska to również doskonały temat zastępczy dla pisowskiego rządu. W mediach od czwartku taka sraczka i panika, że aż przechodzi ludzkie pojęcie, jakby to Putin zaatakował Polskę, a nie Ukrainę. Nonstop 24h tylko o tym napieprzają, już nawet nie ma ani słowa o pandemii, o której codziennie trąbili od 2 lat. Ciekawe, że jak był Majdan i Donbas 8 lat temu albo jak żydzi/USA robią wojny m.in. na bliskim wschodzie to takiego szału, manii jak teraz nie ma i nie było.
Mało tego, wygląda na to, że rząd PiS-u zamknął portale myslpolska.info i neon24.pl (za „prorosyjskość”, jak mniemam).
Pewne wskazówki można znaleźć u Wojczala… https://www.krzysztofwojczal.pl/geopolityka/europa-wschodnia/rosja-europa-wschodnia/do-2022-roku-rosja-wywola-wojne-w-europie-lub-na-bliskim-wschodzie/
Artykuł z 2019.
Proponuję przypomnieć sobie, kiedy Xi Jinping ogłosił projekt JP&JD, a kiedy doszło do „euromajdanu”.
Zawsze można pozabijać trochę ludzi i być katechonem