Bartyzel: Tradycjonalista a państwo narodowe

Postępy postępu postępują dzisiaj w tak zawrotnym tempie, że russowsko-jakobińska koncepcja obywatelstwa opartego na idei granicy, implikującej odmienność obywateli od tych, którzy nimi nie są; uwarunkowanego przynależnością do konkretnej wspólnoty etnicznej i do ludu sprawującego suwerenną władzę na terytorium państwa narodowego, z którą to przynależnością wiążą się nie tylko pewne prawa, ale również określone obowiązki, „przodującym” ideologiom płynnej ponowoczesności jawi się wręcz jako reakcyjna, więc jako przeszkoda, którą należy koniecznie obalić. Czym natomiast owe „przodujące” kierunki, jak marksizm poststrukturalistyczny, liberalizm egalitarny oraz eufemistycznie określane „nowe […]

Wielomski: Hierarchia tożsamości

Kiedy przypominam sobie moje polityczne lata „szczenięce” – a były to dla mnie lata dziewięćdziesiąte – to w stosunku do nich widzę zasadniczą zmianę w hierarchii tożsamości między moim pokoleniem, a młodą generacją współczesną, mimo że i wtedy i teraz chodzi mi tylko o ideową prawicę. Mówiąc wprost, dzisiaj na prawicy poddawane są w wątpliwość najświętsze dogmaty moich lat młodości, a siła ich rewizji jest tak wielka, że często zastanawiam się czy pomiędzy mną a młodszą generacją przepaść nie jest już tak znacząca, że trudno […]

Wielomski: Niemcy a Europa

  Nie ma zjednoczenia Europy, Unii Europejskiej bez Niemiec. Jest to pewien truizm, gdyż kraj ten leży w samym centrum kontynentu i już z powodów geograficznych trudno sobie wyobrazić jakiekolwiek zjednoczenie bez Berlina. Inni nie mogą go sobie wyobrazić bez siły niemieckiej ekonomii. Ale trudno nie dostrzec, że Berlin zawsze był motorem wszelkich procesów zjednoczeniowych i gdzie tylko mówi się o jakiejś unifikacji, to głos ten ma charakterystyczny niemiecki akcent. Innymi słowy, nie zawaham się tego głośno powiedzieć, Niemcy są największym wrogiem państwa narodowego w […]

Ziętek-Wielomska: Naród – państwo narodowe – państwo światowe

Globalizacja posiada dwa zasadnicze oblicza. Pierwsze z nich związane jest ze spontanicznym powiększaniem się globalnych zależności między mieszkańcami naszej planety. Proces ten sprzyja poszerzaniu się psychiki społecznej – ludzie siłą rzeczy zmuszeni są do myślenia w kategoriach globalnych, uniwersalnych. Niewątpliwie może to sprzyjać rozwojowi etyki uniwersalistycznej, która zakłada umiejętność wzniesienia się ponad np. narodowe egoizmy. Czy jest to szansa dla nacjokratyzmu? Z drugiej strony globalizacja oznacza powstawanie ponadnarodowych instytucji biurokratycznych, co stanowi kontynuację procesu budowy zbiurokratyzowanych państw narodowych. I tak jak państwa narodowe nie rzadko […]