Kilka uwag na maginesie pewnego listu do Papieża Franiszka

Nie chodzi tu tylko o fakt, że „Krusejder” zwraca się w nim do papieża Franciszka na „per Ty”, ale rzecz w całym duchu pogardy, która przenika większość zdań tam zawartych. Doprawdy czytając „list do Papieża Franciszka” ma się wrażenia, jakby jego autor nie zwracał się do swego najwyższego położenia, ale do nielubianego przez siebie pracownika, którego ma zamiar za chwilę z radością zwolnić.

Mistrz Eckhart, „Dzieła wszystkie”

Mistrz Eckhart to postać nietuzinkowa, jakiej nie trzeba dzisiaj nikomu, kto choć trochę interesuje się teologią bądź filozofią przedstawiać. Tym jednak, którym postać ta w jakiś sposób zdoła umknąć, warto wspomnieć, że był on niemieckim mistykiem, teologiem, dominikaninem, kaznodzieją. Swą refleksją wywarł – i wciąż wywiera – ogromny wpływ na wielkich myślicieli tego świata, między innymi na Mikołaja z Kuzy czy Martina Heideggera.

Bój się Boga!

W czasach naszych dziadków, gdy ktoś zachowywał się źle i „niegrzecznie”, nieraz mógł usłyszeć od innych słowa przestrogi: „Bój się Boga!” albo „Co ty robisz! Czy ty się Boga nie boisz”? Określenia zaś typu: „bogobojny” albo „bogobojność” stanowiły synonim pobożności, prawości i szczerego oddania Panu Bogu.