Magdalena Ziętek-Wielomska: 2 czerwca 2021 r. Huawei Technologies zaprezentował nowy system operacyjny HarmonyOS . Jest to bez wątpienia przełomowe wydarzenie, gdyż mamy tu do czynienia z systemem, który po raz pierwszy w historii rewolucji naukowo-technicznej ostatnich dziesięcioleci nie wyszedł ze Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej, lecz z Chin.
Wydarzenie to jest częścią fundamentalnej zmiany geopolitycznej, która dokonuje się na naszych oczach. Po 200 latach panowania Anglosasów i ich ideologii, ciężar świata przenosi się znowu na kontynent. Nowy Jedwabny Szlak stanowi zakończenie ich panowania. Jednocześnie definitywnie grzebie snute przez Niemców od 150 lat marzenia nad podporządkowaniem sobie całej Eurazji. Mieli tego dokonać poprzez współpracę z Rosją lub podporządkowanie jej sobie i zawłaszczenie rosyjskich surowców. Dzięki temu mieli rzucić sobie do stóp całą Europę kontynentalną i ewentualnie część Azji – w zależności od koncepcji. Pomysł ten prawdopodobnie nigdy się nie zrealizuje, a jeśli nawet, to nie w naszym wieku.
To Chiny tworzą największy na świecie projekt geopolityczny, budując międzykontynentalny szlak handlowy, który ma połączyć dziesiątki państw z Azji i Europy. Kończy się więc epoka „końca historii”, kiedy to jedynym celem państwa polskiego było przystąpić do UE i NATO; kiedy to szczytem marzeń milionów Polaków był wyjazd do pracy zagranicę albo praca w Polsce w zagranicznej korporacji, ewentualnie – dla bardziej ambitnych – produkcja podzespołów dla niemieckich firm. Ciężar świata przenosi się do Chin, a nasz kraj znajduje się w kluczowym punkcie Jednego Pasa, Jednej Drogi. To dla nas niebywała szansa, jak również wyzwanie. O tych wszystkich sprawach piszemy w najnowszym numerze czasopisma Nowoczesna Myśl Narodowa, który ma stanowić głos w dyskusji nad realizacją naszych strategicznych interesów, czyli maksymalnym wykorzystaniem szans związanych z Wiekiem Azji, który realizuje się już na naszych oczach.
Adam Wielomski: Dlatego też jako temat mojego tekstu w Nowoczesnej Myśli Narodowej wybrałem problem ewentualnego wpływu niemieckiej geopolityki, a szczególnie Karla Haushofera, na wizję chińskiego Nowego Jedwabnego Szlaku. Piszę „ewentualnego”, gdyż nikt tak naprawdę nie wie czy i które koncepcje geopolityczne świata zachodniego są znane i którzy autorzy są czytani przez decydentów i ich doradców w Pekinie. Jakby jednak nie patrzeć, to Nowy Jedwabny Szlak realizuje podstawową koncepcję Haushofera, a mianowicie stworzenie wielkiego sojuszu pan-kontynentalnego, opartego o Niemcy, Rosję i panującą nad Chinami Japonię (oczywiście, teraz już bez Japończyków, wyrzuconych na swoje wyspy). Niemiecki geopolityk uważał, że tylko taki sojusz państw euroazjatyckich zneutralizuje anglosaską „strategię anakondy”, czyli zduszenia gospodarki któregoś z mocarstw euroazjatyckich za pomocą totalnej blokady morskiej jego gospodarki.
Haushofer zauważał, że Niemcy – Rosję – Chiny (Japonię) łączą wyłącznie drogi lądowe, więc flota anglosaska nie może ich sparaliżować. Równocześnie wszystkie te trzy mocarstwa i ich strefy wpływów posiadają wszystkie znane i spotykane na ziemi surowce, co zapewnia im gospodarczą autarkię. Co więcej, to teraz te trzy potęgi mogą odciąć Anglosasów od centrum handlu i surowców jaką stanowi Eurazja, ograniczając ich możliwości do handlu z Afryką i Ameryką Południową, które nie stanowią centrum gospodarczego świata. Jakby nie patrzeć, to Nowy Jedwabny Szlak stanowi spełnienie wizji niemieckiego geopolityka, w wyniku którego Ameryka stanie się, jak to nazywali wtedy Niemcy, „wielką wyspą”, odciętą od lądu Eurazji.
Zachęcamy Państwa do lektury Nowoczesnej Myśli Narodowej. PDF można ściągnąć (za darmo) ze strony https://www.nowoczesnamysl.pl/
Myśl Polska, nr 37-38 (12-19.09.2021)
Hola, hola – nie tak prędko!
Jeśli Amerykanie zostaną wyparci z Eurazji, to pozostałe mocarstwa lądowe popadną ze sobą w konflikt o strefy wpływów. W związku z tym można spodziewać się, że najsłabsi będą jednak dążyć do sojuszu z USA.
Tylko pytanie czu Ameryka odczuwająca przeciążenie imperialne będzie zdolna tym dązeniom wyjść na przeciw.
„2 czerwca 2021 r. Huawei Technologies zaprezentował nowy system operacyjny HarmonyOS . Jest to bez wątpienia przełomowe wydarzenie, gdyż mamy tu do czynienia z systemem, który po raz pierwszy w historii rewolucji naukowo-technicznej ostatnich dziesięcioleci nie wyszedł ze Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej, lecz z Chin.” – i to jest właśnie to, na co zwracałem p. Ziętek-Wielomskiej uwagę pod filmikiem o IOT – nie ma Pani pojęcia, o czym pisze jeśli chodzi o zagadnienia technologiczne i tym samym robi Pani szkodę środowisku konserwatystów. HarmonyOS pojawił się 2 lata temu. Nie jest wynikiem żadnego przełomu, nie jest żadnym epokowym wydarzeniem i nie jest samodzielnym produktem, który „nie wyszedł z USA lecz z Chin”, bo jego jądro oparte jest w dużej mierze na Linuxie. Jest w zasadzie bardziej nakładką na Androida, który jest systemem o otwartym kodzie źródłowym (tak jak HOS) niż zupełnie nowym, autonomicznym i przełomowym produktem. Jest tak z prostego powodu – Huawei po aferze z przechwytywaniem danych dostał ban na sklep google’a, czyli immanentną część Androida, która pozwalała na ściąganie aplikacji. HarmonyOS żeby w ogóle miał być użytkowany przez kogokolwiek, musiał być zaprojektowany tak, by mógł obsługiwać… aplikacje Androidowe (bo nikt na szybko nie programowałby na nowo tysięcy aplikacji dla nowego OS). To dzięki temu dobił ostatnio do 100 milionów użytkowników, co w świetle tego, że Chińczyków jest prawie półtora miliarda a tutaj liczy się każde urządzenie a nie pojedynczego użytkownika, jest dość śmieszne. Chyba nie trzeba też nadmieniać, kto kodził Linuxa i Androida (nie chodzi o społeczność)? 😉 Dodatkowo – 2 czerwca 2021 roku nie został zaprezentowany żaden nowy system, tylko zwykły update, jakich setki w systemach operacyjnych.
Co do samego Huawei’a – wystarczyło zwykłe embargo na chipsety (Balong czy Kirin), żeby mocno zdusić sprzedaż ich, nota bene świetnych, routerów czy innych urządzeń.
Podsumowując – weryfikacja faktów na poziomie wklepania kilku fraz w wyszukiwarkę zwyczajnie leży a próbuje Pani na podstawie bzdury popierać tezę o „fundamentalnej zmianie geopolitycznej”. Naprawdę trzeba wypowiadać się na siłę? Czemu ma tu służyć? Jestem w tych kwestiach przeciętnie rozeznany i wyłapuję to bez większego problemu, więc ktoś „siedzący w tym” po prostu uzna konserwatystów za ludzi żyjących pod kamieniem, którzy chętnie wypowiadają się, gdy nie mają o czymś pojęcia.
Faktycznie, zajrzałem do tak pogardzanej przez wszystkich wykształconych magistrów Wikipedii, a tam informacja, że pierwsze wydanie Harmony OS miało miejsce 9 sierpnia 2019 r., opiera się na Linuxie i ma otwarty kod źródłowy. Faktycznie Wielomscy jak tylko zejdą z tematyki ściśle przynależnej do ich branży myśli politycznej, to natychmiast piszą głupoty i ośmieszając siebie ośmieszają środowisko, którego reprezentantami się mienią.
W tej samej Wikipedii stoi:
(…)Mikrojądro systemu złożone jest z 1/1000 kodu, który jest wykorzystywany w systemach Linux,(…)
Promil wspólnego kodu!!!
„For smartphones and IoT devices, the system is known to be based on LiteOS; while for smartphones and tablets, it is based on a Linux kernel and has used the open-source Android code to support running Android apps, in addition to HarmonyOS apps”
Dla podpowiedzi LOS jest Unixowy. Czytamy zanim się wypowiadamy.
Tu pisze, że kod jest wykorzystywany do uruchamiania aplikacji Androida… zatem czytamy zanim się wypowiadamy.
Kontrowersje biorą się z tego, że jakiś pożal się boże ekspert uruchomił apkę… skoro to tak, to skoro wiele dystrybucji Linuxa zawiera pakiet Wine, dzięki któremu można uruchamiać oprogramowanie Windowsowe ergo Linux opiera się na Windowsie.
Toż to jest oczywisty absurd.
„it is based on a Linux KERNEL AND” – jest oparty na jądrze Linuxa I używa kodu Androida.
Kontrowersje biorą się stąd, że to wcale nie jest tylko emulacja.
Skoro tak to wystarczyło przepuścić oba kody przez Diff’a, a nie robić żmudnego śledztwa bechawioralnego.
(…)Nie jest wynikiem żadnego przełomu, nie jest żadnym epokowym wydarzeniem i nie jest samodzielnym produktem, który “nie wyszedł z USA lecz z Chin”, bo jego jądro oparte jest w dużej mierze na Linuxie.(…)
Jądro Linuxa jest monolityczne, a Harmony ma mikrojądro… zatem gdzie te opieranie się? Może chodi o interfejs, który ma za zadanie emulować Androida?
(…)To dzięki temu dobił ostatnio do 100 milionów użytkowników, co w świetle tego, że Chińczyków jest prawie półtora miliarda a tutaj liczy się każde urządzenie a nie pojedynczego użytkownika, jest dość śmieszne.(…)
Świetny pomysł… cały naród ma się rzucać na gwałt wymieniać smartfony, telewiozory, lodówki, samochody i co tam jeszcze, bo Huwaei wydała nowy OS?
(…)Co do samego Huawei’a – wystarczyło zwykłe embargo na chipsety (Balong czy Kirin), żeby mocno zdusić sprzedaż ich, nota bene świetnych, routerów czy innych urządzeń.(…)
Wystarczy, że Chiny wprowadzą lockdown i zachód też będzie cienko śpiewał…
„Świetny pomysł… cały naród ma się rzucać na gwałt wymieniać smartfony, telewiozory, lodówki, samochody i co tam jeszcze, bo Huwaei wydała nowy OS?”
Wymienili żarówki i odkurzacze, więc resztę też dadzą radę.
Dadzą radę tylko po co? Żeby naśladować zachodni konsumpcjonizm?
„Może chodi o interfejs, który ma za zadanie emulować Androida?” – nie sam interfejs za to odpowiada. Tu chodzi o zgodność sprzętową.
„Świetny pomysł… cały naród ma się rzucać na gwałt wymieniać smartfony, telewiozory, lodówki, samochody i co tam jeszcze, bo Huwaei wydała nowy OS?” – jeśli mówimy o rzuceniu rękawicy, to tak, należy mówić o tym, że w ciągu np. 2-3 lat HOS będzie konkurencyjny dla Windowsa. A nie będzie i tu nie ma o czym dyskutować, bo za przeproszeniem zwykły Czesiek nie przesiadł się od 20 lat na nieziemsko stabilnego i sprawdzonego Linuxa, który od lat w Ubuntu jest okienkowy a co dopiero na niszowy chiński system, po którym można spodziewać się śledzenia. Także prosiłbym o jakieś konkrety a nie gdybologię.
„Wystarczy, że Chiny wprowadzą lockdown i zachód też będzie cienko śpiewał…” – ale nie wprowadzili i póki co to Chińczycy cienko śpiewają z dystrybucją sprzętu. Ponownie proszę o konkrety i fakty.
(…)“Może chodi o interfejs, który ma za zadanie emulować Androida?” – nie sam interfejs za to odpowiada. Tu chodzi o zgodność sprzętową.(…)
Linux jest zgodny sprzętowy z Windowsem i jakoś nikt nie leci w twierdzenia, że jedno opiera się na drugim.
(…)jeśli mówimy o rzuceniu rękawicy, to tak, należy mówić o tym, że w ciągu np. 2-3 lat HOS będzie konkurencyjny dla Windowsa.(…)
Ciekawe jak ma wyglądać konkurencja OS jak komputery kupuje się głównie z Windowsem? A do tego dochodzi (…)szkolna informatyka(…). Huwaei też ma pełne poparcie partii, ale jeszcze szmat czasu minie zanim poznamy strefę wpływów wokół NJS.
Psioczenie na Windowsa to mniej więcej to samo, co psioczenie na język angielski, że się rozpanoszył. W pewnych dziedzinach najlepiej się sprawdza monopol, bo tworzy wspólną płaszczyznę porozumienia. Dlatego nie wróżę świetlanej przyszłości prywatnym bankom emisyjnym. Konkurencja jest dobra po stronie produktów, ale nie w przypadku środka płatniczego. W dodatku silne zróżnicowanie w tych obszarach zwiększa koszty. Lepiej jest, jak wszędzie przyjmie się ruch prawostronny. To samo z językiem, walutą, napięciem w gniazdkach, szerokością torów kolejowych. W tych dziedzinach różnorodność wywołuje bariery, których obchodzenie wymaga poświęcenia czasu i pieniędzy.
(…)To samo z językiem, walutą, napięciem w gniazdkach, szerokością torów kolejowych. W tych dziedzinach różnorodność wywołuje bariery, których obchodzenie wymaga poświęcenia czasu i pieniędzy.(…)
Z walutą to jest taka zabawna sprawa, że narcos mają na dolarze bariery na dolarze, że powinne przejść na BTC…
„Linux jest zgodny sprzętowy z Windowsem i jakoś nikt nie leci w twierdzenia, że jedno opiera się na drugim.” – bo nie o taką zgodność sprzętową chodzi.
„Ciekawe jak ma wyglądać konkurencja OS jak komputery kupuje się głównie z Windowsem? A do tego dochodzi (…)szkolna informatyka(…). Huwaei też ma pełne poparcie partii, ale jeszcze szmat czasu minie zanim poznamy strefę wpływów wokół NJS.” – normalnie. Coś z jakiegoś powodu jest wybierane na ogromną skalę i jest to Windows. Powód jest dość prosty – poza wpadkami np. z Vistą, jest to dobry, łatwy w obsłudze, z niezłym wsparciem technicznym i tani produkt. Co z tego, że Linux jest bardziej stabilny i darmowy, skoro jest zbyt skomplikowany dla zwykłego Kowalskiego? Jeśli HOS usunie tę kwestię i od razu będzie miał masę aplikacji ułatwiających pracę (te, które ma produkt Microsoftu), to powinien bardzo dynamicznie zyskiwać użytkowników i w 2-3 lata być konkurencyjny. Minęły 2 lata od wypuszczenia systemu (i to panicznego) i wie o nim garstka ludzi.
(…) Powód jest dość prosty – poza wpadkami np. z Vistą, jest to dobry, łatwy w obsłudze, z niezłym wsparciem technicznym i tani produkt.(…)
Vista miała bardzą złą prasę i co? Ile użytkowników szukało zamiennika, choćby downgrade’u do XP?
(…)bo nie o taką zgodność sprzętową chodzi.(…)
A o jaką?
O ile przyznaję, że zestaw Harmony OS + sieć blockchain BSN + kryptowaluta e-CNY ma fenomenalny potencjał kolonizacyjny to muszę powiedzieć, że Rosja ma czym na mieszać w regionie NJS. Tak się składa, że Rosja jest predescynowana do partnerstwa dla Talibanu w handlu heroiną, dzięki czemu mają sposobność przestawianie ważnego kraju na BW na system ekonomiczny, który roboczo nazywam narcoBTC… zwłaszcza, że teraz po odcięciu od rezerw walutowych Talibowie nie mogą się handlować, czyli jakby dostali warunek, że np. 10% zapłaty będzie w BTC to musieliby to łyknąć.
PKB całkowity (parytet siły nabywczej):
Chiny – $ 26,7 bln
USA – $ 22,7 bln
Calkowity PKB (wg parytetu siły nbywczej – dane z Conference board)
ChRL – 20,1 bln $
USA – 22,2 bln $
Dla porównania Rosja – 4,28 bln$, Polska 1,35 bln $
W kwestii PKB USA i ChRL są zatem bardzo zbliżone. Tak samo w kwestii powierzchni. W liczbie ludności ChRL przegania USA 4,1 raza. Nieco mniej w liczbie ludności Nigeria góruje nad Wielką Brytanią. A jednak jakoś nikt nie uznaje, że Nigeria już dawno Wlk Brytanię prześcignęła i jest większym od UK mocarstwem… 😉
Dokładnie zaś we WSZYSTKICH innych policzalnych parametrach ChRL jest w tyle za USA, niekiedy bardzo daleko w tyle. USA nie jest wcale czymś na kształt Luksemburga, czy Monako, jak to się wielu tutaj wydaje. 🙂
Gdzieś zapodział się mój komentarz o potencjalnej kontrze wobec chińskij informatycznej kolonizacji w regionie NJS.
Panie Sułkowski po pana poście przez chwilę zwątpiłem w panią Magdalenę. Wystarczyło jednak „wklepać kilka fraz w wyszukiwarkę”, żeby przekonać się o tym, że to jednak pan miał tutaj złe intencje.
https://pl.23rdpta.org/huawei-harmony-os-1030848-3528
https://www.tabletowo.pl/czy-harmonyos-to-autorski-system-czy-android/
To, że dzięki WSL da się odpalić takie oprogramowanie to jak np. ls na Windowsie 10 to znaczy, że Windows 10 jakiś Linux 10?
Tabletowo zapytało Huawei o to czy Huawei przyzna się, że skopiował architekturę Linuxa. Z całą pewnością Huawei, który podsłuchiwał własnych użytkowników przyzna się do odgapienia tak dużej części rozwiązań. No brawo za kwerendę i odpowiednie podejście do tematyki. Może jakieś linki do dokumentacji, jak to się robi w IT, czy dalej linki z blogów będę dostawał? Oczywiście na merytoryczny argument, że musiano dopasować system tak, by odpalał androidowe aplikacje też nie dostanę odpowiedzi, tylko linki do jakichś blogów, na których jest np. nieprawdziwa informacja: „Huawei produkuje już własny krzem Kirin, ma ogromne inwestycje w technologię chmurową i jest sercem 5G na całym świecie (czy rządom się to podoba, czy nie).”. ZTE nie korzysta w swoich routerach z takich rozwiązań. Ericsson w nadajnikach z tego co wiem również. Jeśli jest inaczej i wszystkie firmy, łącznie ze skandynawskimi, które są na chwilę obecną wiodącymi na rynku 5G i LTE w Europie korzystają z tych technologii, to proszę o dowody, czyli dokumentacje sprzętowe.
(…)Tabletowo zapytało Huawei o to czy Huawei przyzna się, że skopiował architekturę Linuxa.(…)
A nie potrafiło po prostu uruchomić polecenie diff?
Małe sprostowanie – pośpiech nie sprzyja i tu moja wina. Nie chodziło mi o ZTE tylko o TP-Link albo Netgear. Ogólnie o sprzęty nie z Chin, które są w dystrybucji w Europie i USA.