Wielomski: Od Międzymorza do Mitteleuropy

Konflikt między Ukrainą i Polską nie jest o zboże. Spór ten jest tylko widocznym dla opinii publicznej symptomem zerwania w obustronnych stosunkach. Dodajmy, że nieuchronnego, co przewidział już ponad 100 lat temu Roman Dmowski, a czego politycy PiS nie potrafili czy nie chcieli dostrzec. Spór ten jest konieczny i wynika z mapy, czyli z geopolityki. Przez ostatnie półtora roku ciągle czytałem o sobie, że jestem „ruską onucą”. Nawet nie dlatego, że popierałem rosyjską agresję na Ukrainę – bo nie popierałem jej jako wielce niekorzystnej dla […]

Szlęzak: Mała naiwna mrzonka

Miałem dzisiaj dokonać oceny wyborów parlamentarnych w rozmowie z kolegami z „Myśli Polskiej”, ale względy techniczne na to nie pozwoliły. Jednak jak się już na tę ocenę nastawiłem, to zrobię ją tutaj. . Wiadomo jakie są wyniki wyborów parlamentarnych. Zapewne PiS zostanie odsunięty od władzy i to jest najważniejsze osiągnięcie tych wyborów. Jednak odsunięcie PiS-u od władzy to dopiero początek. No właśnie – początek czego? Tu nie mam żadnej pewności. . Nie spodziewam się by te wybory były początkiem odzyskiwania przez Polskę niepodległości czy choćby […]

Modzelewski: Dzieje głupoty w Polsce. Aneks współczesny

W tytule niniejszego tekstu nawiązuje do znanej (kiedyś) i ważnej (do dziś) książki Aleksandra Bocheńskiego, przy czym owe dzieło analizowało problem głupoty „w Polsce” a nie „polskiej” (to nie to samo). Powoli już wymiera pokolenie, które czytało (często wielokrotnie) tę książkę. Można również zasadnie podejrzewać, że prawdziwe polskie elity polityczno-medialne nie splamiły się jej lekturą, a zacytowanie jakichkolwiek jej fragmentów byłoby przez oficjalnych i samozwańczych cenzorów uznane za „wpisywanie się w prokremlowską narracje”, ponieważ autor tej książki niestety ani razu nie zadeklarował się jako „sługa […]

Rękas: Marsz Miliona czy Marsz PO Miliony?

Jak opisują popłuczyny kampanii wyborczej media III RP – to rzecz wystarczająco znana i żenująca. Przyczynkarsko można jednak zauważyć, że są jeszcze kraje, w których politykę w Polsce analizuje się z powagą, na którą ta doprawdy nie zasługuje. Stąd właśnie brały się dociekania rosyjskich i białoruskich mediów czy ostatnie wystąpienia socliberalnej opozycji III RP można podciągnąć pod kategorię kontrolowanej próby wymiany ekipy rządzącej, np. pod dyktando Berlina, a nawet Kijowa. Zabawne, ale rosyjscy analitycy, którzy dali się na to nabrać nie odbiegają zatem głębią obserwacji […]

Panasiuk: Ukraina przegrywa wojnę – winna będzie Polska?

Nie jest dla nikogo już tajemnicą, że zapowiadana wiosną przez media zachodnie tzw. „wiosenna ukraińska ofensywa” na Krym zakończyła się druzgoczącą porażką. Armia ukraińska pomimo całej waleczności nie jest w stanie dorównać elitarnym rosyjskim oddziałom ani pod względem wojskowym, ani morale. Wychwalany przez tzw. „kolektywny” Zachód amerykański i niemiecki sprzęt wojskowy na Donbasie zupełnie się nie sprawdził. Co gorsze, NATO pokazało, że w wielu dziedzinach wojskowej techniki jest mocno zapóźnione i potrzebuje wiele lat, aby nadrobić dzielący je dystans do liderów. Ponoszące główny wysiłek materiałowy […]

Modzelewski: Zachód (nie tylko Niemcy) nauczył się wierzyć w naszą głupotę

Kiedyś, jeszcze przed tamtą wojną, jeden z ówczesnych polityków polskich napisał aktualne do dziś zdanie, że (…) „Niemcy nauczyli się wierzyć w bezgraniczną głupotę Polaków, a licząc też i na podłość niektórych, są więc przekonani, że znajdą się u nas tacy, którzy im w osiągnięciu tego celu pomogą” (Roman Dmowski, O Rosji i Ukrainie, Warszawa 2022, s. 110). Ów cel, o którym tu mowa, też jest również w pełni aktualny: podporządkowanie Polski Berlinowi przy pomocy „niepodległej”, czyli realizującej interesy niemieckie Ukrainy. Myśli te mają jednak […]

Lewicki: Budapeszt w Warszawie

  Dawno temu, przed prawie dwunastu laty, Jarosław Kaczyński, na jednym z wieców, wyraził mocne przekonanie o pewnym nadejściu politycznego zwycięstwa: „Przyjdzie taki dzień, że będziemy mieli Budapeszt w Warszawie”. Było to wypowiedziane w czasie, gdy jego partia była w głębokiej opozycji i szans na szybkie zwycięstwo widać nie było. Wręcz przeciwnie, triumfujący wtedy Donald Tusk, zapowiadał swojej konkurencji, że „wyginie jak dinozaury”. Ale sytuacja, po kilku latach, się zmieniła i owe „dinozaury” nie tylko, że same nie wyginęły, ale też nie dały się wytłuc […]

Panasiuk: Po co Polakom Rosja?

Trwający od półtora roku konflikt na Ukrainie zmusza polskie społeczeństwo do zastanowienia nad naszym miejscem w Europie i na świecie w kontekście militarnego zagrożenia państwa.  Weryfikuje również postawy wobec tego konfliktu oraz możliwe wybory geostrategiczne, jakie Polaka mogłaby dokonać.  Wielu z naszych rodaków zadaje sobie pytanie, czy ta postawa, którą od początku konfliktu narzucana jest Polakom przez media zachodnie i polski rząd jest rzeczywiście zbieżna z polskimi interesami i przysparza Polakom korzyści. Czy może trzeba odejść od bieżącej polityki „wspierania Ukrainy” i rozważyć odmienne wybory […]

Rękas: Polska i Rosja: nieuchronna eskalacja?

Paradoksalnie wydaje się, że na wywołaniu wrażenia „Stalin dał – Putin może odebrać” może zależeć zarówno III RP, jak i Federacji Rosyjskiej. Z jednej strony znakomicie wpisuje się to w dominującą w Polsce propagandę rosnącego rosyjskiego zagrożenia. Równocześnie zaś rosyjscy politycy reagują w ten sposób społeczne oczekiwanie bardziej zdecydowanej reakcji na wrogą Rosji politykę Warszawy. Chcąc nie chcąc, Polska i Rosja są zatem na kursie kolizyjnym i eskalacja może tylko postępować. Na razie szczęśliwie są to deklaracje, jednak zbliżanie się wojsk polskich do granicy z […]

Rękas: Ostatnia tercja

Zdaniem polskich mediów i polityków – rosyjska agentura jest w Polsce wszechobecna. Oplata całą gospodarkę i sądownictwo, sięga najwyższych poziomów władzy państwowej, steruje wszystkimi głównymi partiami, dyktuje programy telewizyjne i programy wyborcze. Tymczasem sukcesy polskiego kontrwywiadu w walce z tą ośmiornicą sprowadzały się w ostatnich latach do zatrzymania jednego pracownika archiwum Urzędu Stanu Cywilnego, schwytania kilku miłośników kolei, oskarżenia i skazania całkiem sporej grupy internetowych krytyków napływu do Polski ukraińskich osiedleńców, a ostatnio do próby niesportowego wygrania meczu hokejowego poprzez posadzenie Maksima Sergiejewa, bynajmniej nie […]