Rosja uznaje niepodległość Republiki Donieckiej i Republiki Ługańskiej. Teraz ruch po stronie Ukrainy: Kijów zaatakuje Donieck i Ługańsk za amerykańskim podszeptem czy nie odważy się? Jeśli konflikt się na tym skończy, to nowe status quo prawne będzie zwycięstwem Rosji, która oficjalnie wprowadzi na mapy świata 2 nowe podmioty polityczne.
—
Czy uznanie niepodległości Doniecka i Ługańska przez Rosję to złamanie prawa międzynarodowego? Tak, bo Rosja złamała zasadę przestrzegania integralności terytorialnej państw istniejących. Nie, bo prawo międzynarodowe mocno podkreśla prawo narodów do samostanowienia, a więc Rosjan w Donbasie także to dotyczy.
Prawda jest taka, że w kwestii tej prawo międzynarodowe jest wewnętrznie sprzeczne. Uznano jakby, że granice ustalone w 1945 roku pokrywają się z granicami narodowymi, dlatego proklamowano równocześnie prawo narodów do samostanowienia i zakazano rewidowania istniejących granic. Tymczasem granice z 1945 pokrywały się z granicami narodowymi tylko częściowo.
—
Możemy sobie uznawać lub nie uznawać niepodległości Doniecka i Ługańska, ale czy zmienia to w jakikolwiek sposób rzeczywistość polityczną? To, że nie uznajemy okupacji Jerozolimy przez Izrael nie zmienia faktu, że w praktyce jest stolicą Izraela. Na obrazku flagi obydwu bytów politycznych. Warto wiedzieć, gdy zobaczymy je na zdjęciach.
—
Mistrzowskie posunięcie tandemu #Putin – #Ławrow. Za uznanie niepodległości republik Donbasu Zachód zapewne obłoży Rosję jakimiś komicznymi sankcjami, które za pół roku po cichu sam zniesie. Ale teraz decyzja o rozpoczęciu wojny jest po stronie Kijowa, który musi zaatakować #Donbas lub praktycznie pogodzić się z niepodległością #Donieck i #Ługańsk. Jeśli Kijów zaatakuje pierwszy, to Zachód natychmiast się od #Ukraina odwróci, bo zachodnia opinia publiczna, szcz. europejska, jest skrajnie pacyfistyczna.
—
Po uznaniu Republik Donieckiej i Ługańskiej #Putin nakazał armii rosyjskiej obronę integralności terytorialnych tych bytów politycznych (dla Rosji: niepodległych państw). Dzięki temu krokowi armia rosyjska będzie mogła formalnie przesunąć swoje linie aż do linii ukraińskich. Kijów musi więc zaatakować albo dziś w nocy, póki wojsk tych jeszcze nie ma, albo pogodzić się z tym, że #Donbas już nigdy do Ukrainy nie wróci.
—
Ciekawe czy Chiny uznają Donieck i Ługańsk? Co obstawiacie?
—
I gdy rosyjskie czołgi zapaliły silniki, wtenczas przygasło szczebiotanie liberałów.
—
Patrzę sobie na reakcje liberalnego Zachodu na działania Rosji. Obstawiam, że Unia Europejska obłoży sankcjami asystentów Putina i Ławrowa, którzy przez 6 miesięcy nie będą mógł wjechać do UE. Tylko na tyle stać liberalnych „polityków”. Ciekawe czy to skłoni nasze elity polityczne do przemyślenia kierunków naszej polityki zagranicznej i systemu wirtualnych sojuszy?
—
Podobno FB daje miesięczne bany za poparcie dla Doniecka. Zakres pluralizmu poszerza się a pojęcie się pogłębia.
—
Rosyjskie czołgi jadą ulicami Doniecka. Liberałowie protestują, podpisują petycje i zamieszczają flagi ukraińskie na swoich zdjęciach profilowych.
—
Ukraina rozważa zerwanie stosunków dyplomatycznych z Rosją. Czy Poroszenko przestanie do Rosji eksportować swoje czekoladki?
—
Gdy ten #Putin słucha tego liberalnego szczebiotu zachodnich polityków, to musi mieć polewkę. Wie, że to #homolibki, tchórze.
—
Mamy ukarać Rosję odmawiając gry z jej reprezentacją w piłkę nożną, czyli oddając jej mecz walkowerem. Uwielbiam ten polski idiotyzm. Zawsze się zastanawiam czy to tkwi w genach czy jest wysysane z mlekiem matki?
Nie, to geny. Wysysamy przecież co innego.
—
#JarosławKaczyński domaga się sankcji Unii Europejskiej dla Rosji za złamanie prawa międzynarodowego. On się nic nie uczy (widocznie już za stary na naukę). Przecież następnym obiektem sankcji tejże UE będą Polska i Węgry. Wbrew temu, co się Kaczyńskiemu wydaje, w oczach liberalnego Zachodu, jedzie w tym samym wózku z Putinem. Najbardziej komiczne jest to, że ten starszy pan tego zupełnie nie rozumie. Nie zna Zachodu, nie rozumie jego idei, nie czyta i nie porozumiewa się w żadnym zachodnim języku.
—
Mój kolega był niedawno na Ukrainie w Charkowie. Pokazano mu miejscową fabrykę czołgów, gdzie na placu stało kilkadziesiąt gotowych sztuk. Spytał się czy to dla armii ukraińskiej. Nie, były na eksport do… Rosji. Ciekawe czy nadal je eksportują? Jeśli właścicielem fabryki jest jakiś oligarcha, to zapewne dalej jadą do Rosji, a sam oligarcha uciekł przed „rosyjską agresją” do Szwajcarii lub Izraela.
—
Czy Rosja uznała republiki Doniecką i Ługańską w granicach obecnych (powstałych w wyniku działań wojennych) czy w (nieco większych) granicach administracyjnych, gdy były one jeszcze częścią Ukrainy? Ktoś wie, bo nie mogę znaleźć tej informacji, a to b. istotne dla ew. dalszego rozwoju konfliktu.
—
Unia Europejska nałożyła sankcje na 27 rosyjskich polityków, popierających głośno uznanie niepodległości #Donbas. #Putin spadł z krzesła ze śmiechu. On już wie, że #homolibki nie mogą być traktowane poważnie. Dawno to wiedział. Jaja ?
—
Jest dostępne przemówienie #Putin poświęcone sprawie #Donbas i #Ukraina.
Czytamy w nim min.: „Zacznę zatem od tego, że współczesna Ukraina została od początku do końca stworzona przez Rosję, a dokładniej – Rosję bolszewicką, komunistyczną. Proces ten rozpoczął się zaraz po rewolucji 1917 roku, przy czym Lenin i jego towarzysze przeprowadzili go w sposób wyjątkowo brutalny wobec samej Rosji – kosztem oddzielenia, oderwania od niej jej własnych, historycznych terenów. Nikt nie pytał o nic milionów mieszkańców tych ziem. (…) w 1954 roku Chruszczow z jakichś przyczyn odebrał Rosji Krym i podarował go Ukrainie. W ten sposób ukształtowało się terytorium Ukrainy radzieckiej. (…) Chcecie dekomunizacji? Nam to w zupełności odpowiada. Ale nie wolno zatrzymywać się w pół drogi. Jesteśmy gotowi pokazać wam, co dla Ukrainy oznacza prawdziwa dekomunizacja”.
—
Wydaje się, że „gorąca” faza konfliktu na Ukrainie za nami. Kijów nie zgodził się na wcielenie w życie postanowień mińskich, czyli na federalizację Ukrainy, więc stracił #Donbas, czyli jeden z regionów planowanej w Mińsku federacji. Z punktu widzenia koherencji państwowości ukraińskiej to w sumie dla Kijowa lepiej. Mieszkający w Doniecku Rosjanie nie są Ukraińcami, nie mówią po ukraińsku, nie chcą mieć z Ukrainą nic wspólnego. W federalnej Ukrainie cały czas ciążyliby ku Rosji.
—
W liberalnych mediach, po covidzie, dominuje teraz nienawiść do Putina. Opisywane są jego nieślubne córki, cudem znaleziona „matka” z Gruzji, pulpit jego komputera, ile nakradł, etc. Zachód nie umie przegrać z klasą, więc mści się kampanią nienawiści do tego, kto go publicznie upokorzył i pokazał jego miałkość. Ci, którzy są zbyt tchórzliwi aby się bić, walczą za pomocą karykatury. #homolibki
—
Donald #Trump z sympatią o ostatnich posunięciach #Putin na Ukrainie. Widać, że Trump ostatecznie zerwał z „Deep State”. Inna sprawa, że za jego kadencji do konfrontacji z Rosją by nie doszło. Trump wolał dogadywać się z #Rosja, aby walczyć z rosnącą potęgą #Chiny. I miał całkowitą rację patrząc z perspektywy amerykańskiego interesu państwowego.
Adam Wielomski, wpisy z FB
Cytat „Rosja uznała „DRL” i „ŁRL” w granicach wskazanych w ich „konstytucjach” – to znaczy w granicach [dawnych ukraińskich] obwodów ługańskiego i donieckiego”;
https://strana.today/news/378332-putin-priznal-ldnr-v-hranitsakh-luhanskoj-i-donetskoj-oblasti.html
Jeżeli mówimy o wprowadzaniu sankcji, to trzeba zdawać sobie sprawę z tego, kto ma z kim jakie obroty handlowe, bo sankcje działają w obie strony. Mamy czterech podstawowych graczy: USA, Chiny, UE z Niemcami na czele i Rosję. Jest bardzo mało prawdopodobne, aby takie same sankcje uderzały w wymienione podmioty w dokładnie tym samym stopniu. W praktyce najlepiej wyjdą na tym Chiny, nieznacznie gorzej USA, jeszcze gorzej UE, a najgorzej Rosja. Pozycja UE może zatem osłabnąć w stosunku do Chin i USA. Pytanie, czy Niemcy zgodzą się na taki obrót spraw. Ewentulanie – czego zażądają w zamian od Amerykanów.
„Donald #Trump z sympatią o ostatnich posunięciach #Putin na Ukrainie. Widać, że Trump ostatecznie zerwał z „Deep State”. Inna sprawa, że za jego kadencji do konfrontacji z Rosją by nie doszło. Trump wolał dogadywać się z #Rosja, aby walczyć z rosnącą potęgą #Chiny.”
/Adam Wielomski/
Jak się o czymś pisze, panie Wielomski, to temat należy znać ze szczegółami, a nie tylko kłamstwa, które celowo roznosi amerykańska prasa aby pogrążyć Trumpa i zrobić z niego przyjaciela Putina. Sympatię do bandyty Putina to pan okazuje i emanują ową sympatią pańska strona już od wielu lat. Zainstalował pan agenturę Putina w Polsce na konserwatyzm.pl. Nie ma się co dziwić, że ogłupieni Polacy działają wbrew własnemu interesowi wielbiąc Putina i atakując własne państwo i rząd.
A teraz co powiedział Trump:
Pochwała Putina przez Trumpa była na wskroś cyniczna i odnosiła się do słabości Bidena. Putin jawi się jako geniusz w porównaniu z niedorajdą Bidenem. Trump również powiedział, że za jego prezydentury taka sytuacja, z jaką mierzy się w tej chwili Biden, nie miałby nigdy miejsca:
„By the way, this never would have happened with us. Had I been in office, not even thinkable. This would never have happened. But here’s a guy that says, you know, “I’m gonna declare a big portion of Ukraine independent,” he used the word “independent,” “and we’re gonna go out and we’re gonna go in and we’re gonna help keep peace.” You gotta say that’s pretty savvy. And you know what the response was from Biden? There was no response. They didn’t have one for that. No, it’s very sad. Very sad.”
https://www.clayandbuck.com/president-trump-with-cb-from-mar-a-lago/
Trump nie dogadywał się z Rosją. Rosją nie miała szans na prowadzenie jakiegokolwiek dialogu z Trumpem. Wszyscy rosyjscy imigranci zamieszkujący w USA głosowali w ostatnich wyborach na Bidena.
A tutaj, również dla pana, rosyjskie forum dla rosjan zamieszkujących w USA. Warto poznać ich wizję świata, znajomość historii i to w jaki sposób się o Polsce wyrażają. Na tej stronie piszą wielbiciele Putina – ruscy cwaniacy, ale też ludzie wyjątkowo naiwni.
https://thesaker.is/poland-and-lithuania-are-ready-to-take-back-belorussian-lands-anna-sochina/
Miłej lektury!
Wbrew temu co jest tutaj napisane, kryzys zakończył się wielką klęską Rosji i Putina. Uznanie „niepodległości” tzw. „republik ludowych” (jakieś 2-3% terytorium Ukrainy) oznacza przecież oficjalne przyznanie, że reszta Ukrainy (97-98%) nieodwołalnie wymknęła się Rosji z rąk.
Sankcje nie są bynajmniej śmieszne, skoro od ich wprowadzenia, gospodarka rosyjska znalazła się w kryzysie. W latach 2015-2021 rozwijała się wolniej niż Polska, a nawet Ukraina – kraj na podobnym do Rosji poziomie cywilizacyjnym. Dołożenie kolejnych sankcji będzie miało efekt kumulatywny, bo przecież starych sankcji bynajmniej nie zniesiono.
Putin zapłacił więc bardzo drogo (oczywiście nie ze swoich – jego fortuna uszczerbku bynajmniej nie doznała) za to, co i tak już miał, a co żadnego widocznego pożytku Rosji przynieść nie może. Kontrola Kremla nad „republikami” miała sens tylko wtedy, kiedy za ich pośrednictwem można było kontrolować resztę Ukrainy, a przynajmniej mieć na to widoki. Same w sobie „republiki” mają wartość ujemną – kolejna populacja do utrzymania na garnuszku coraz słabszej Moskwy
(…)Uznanie „niepodległości” tzw. „republik ludowych” (jakieś 2-3% terytorium Ukrainy) oznacza przecież oficjalne przyznanie, że reszta Ukrainy (97-98%) nieodwołalnie wymknęła się Rosji z rąk.(…)
Hmmm… te czytam w okresie, w którym… Kijów zaczął szykować się do oblężenia.
Moim zdaniem – obecna wojna służy wytworzeniu odpowiedniego napięcia aby przyspieszyć globalistyczne plany typu Wielki Reset. Przerażone narody Europy tym bardziej oddadzą swoje władctwo biurokratom z Brukseli i tego typu akcje. Bo na strachu to najlepiej się kręci lody…
zna Pan Profesor powiedzenie: wróg mojego wroga jest moim przyjacielem
i na tej prostej zasadzie Chiny wspierają Putina w walce z USA+NATO>które notabene się rozkraczają w budowie kapitalizmu i liberalizmu>na całej linii
ale co więcej>działania Putina cieszą wielkim uznaniem, środowisk 'konserwatywnych’ w USA >nie mylić z US republicans (nie mówiąc o US democrats>promotorów NEOLIBERALIZMU+GLOBALIZMU i CANCEL CULTURE>qwertlgbttransgenderbidetsoros
a EU (i my: Kaczory+Moraver+Tusek+Kwachu+polski ład+Kurwin vel Mikke+Michalkiewicz+środowisko nczas. Sommer-Chodakiewicz+ambasador Brzeziński) >niech się bujają.
Ma Rosja prawo się bronić przed agresją NATO?
A my mamy prawo się bronić przed agresją NATO?????